~ napisał(a): ~m. m. napisał(a): Adam ma rację...to 0 prowizji to "chłyt makekingowy". Ja sprzedaję mieszkanie i ich gadka była taka: podwyższamy cenę o naszą prowizję i piszemy że płaci ją sprzedający...Więc wszystko masz jak na dłoni. Dlatego ja sprzedaję bez pośrednika, a wszelkie kwestie prawne sam możesz sobie posprawdzać we wszelkich instytucjach.
A udało Ci się samemu sprzedać mieszkanie?
Kupiłem bez pośrednika, czyli bez jego prowizji, sam wszystko posprawdzałem, a swoje drugie właśnie niedawno wystawiłem w ogłoszeniach i czekam, tak samo jak bym czekał aż pośrednik znajdzie kupca. Każdy ma prawo wyboru co do sposobu zakupu, jak i prawo pytać innych o ich opinie o pośrednikach, a ja mam prawo przedstawić moją.Więc nie rozumiem skąd to dziwne pytanie- no chyba że to jakiś pośrednik próbuje grać na emocjach...