Czy Waszym zdaniem warto jest inwestować w zakup mieszkania?
Jakiś czas temu sprzedałem po babci domek na wsi i zastanawiam się jak bezpiecznie ulokować pieniadze.
Lepsza jest lokata czy może kupno mieszkania i wynajem?

W małym mieście tak średnio... No chyba,że masz niewiele oszczędności aby kupić mieszkanie w większym.
Na pewno warto chociażby aby uniknąć płacenia podatku do US.
Proponuję rozejrzeć się za mieszkaniami w Krakowie: http://targimieszkaniowe.net/nowe-mieszkania-i-domy-krakow/ - tutaj masz na przykład zestawienie inwestycji jakie tam obecnie powstają.
Chętnych na wynajem jest tam sporo ( co jest w zasadzie logiczne bo w mieście studentów masa...).

wynajem mieszkania si nie oplaca, zarobisz 5-6 stowek i wiekszosc wydasz pozniej na remonty, bo polacy to brudasy i niszczyciele - zostawiaja po sobie syf i zniszczenie. lepiej wsadzic kase na lokate, zarobek troche mniejszy ale bbez ryzyka ze ci ktos chate zaeje lbo spali.

Lokata na 2 do 3 proc??!! Inflacja (choć może i teraz depilacja)? Od dochodu państwo zabiera (dosłownie) 19 proc!! Przykład: koszt mieszkania 50m kw to 150tys. Dając ta kwotę na lokatę masz rocznie 2 do 3 tys odjąć 19proc daje 1600 do 2400 (w zaokragleniu) na czysto czyli miesięcznie masz na paczkę wacikow. Wynajmując mieszkanie masz miesięcznie 300 do 500zl minimum w zależności od wybranej formy opodatkowania. ALE! No właśnie jest jedno ALE. Wynajmujesz nie wiesz komu i to jest RYZYKO. NIE płaci, niszczy i po roku cieszysz się jeśli wyjdziesz bez strat. Jeśli trafisz na uczciwych najemców- zarabiasz lepiej niż na lokacie. Wybór należy do Ciebie. Plus lokaty-potrzebna kasa to masz w minutę. Mieszkania od razu nie sprzedasz. Plus mieszkania- nie traci na wartości (cen zakupu do ceny późniejszej sprzedaży plus inflacja. AMEN

~ja napisał(a): Plus mieszkania- nie traci na wartości (cen zakupu do ceny późniejszej sprzedaży plus inflacja. AMEN

wlasnie z mieszkaia traca na wartosic i nadal beda tracic. realna cena metra dzisiaj w bc to ok 2300 zl. jeszcze pare lat temu bylo to ponad 2500 zl. cen beda jeszcze sadac ze wzgledu na niz demografizny i eksodus mlodych za grance. kiedys wyjezdzali zeby kupowac mieszkania i ceny na rynku w l rosly. teraz wielu mlodych nie chce juz wracac i niruchomosci w pl ich nie intereuja - co z tego ze beda mieli meiszkanie jak zarobia ledwo na jego utrzymanie. trzymajcie sie z dala od niruchomoci, teraz to sie je oplaca sprzedawac a nie kupowac. dane demogrficzne sa miazdzace a w 2013 rokbylo w budowie az 700 000 mieszkan. to wszystko czyni inwestycje pod wynaem nieoplacalna. no i oczywiscie zawsze mozna trafic na wandala kory rowali mieszkanie i uciekine. szkoda zachodu

Kup ziemie, na pewno najlepiej się na tym wyjdzie.

nie oplaca sie. mozna zarobic ok 6000 zl miesiecznie na mieszkaniu, ale jak ci zniszcza i uciekna to wiecej zaplacisz za remont. niestety polacy to bydlo i nie swojego nie szanuja. lepiej kupic ziemie albo - jesli koniecznie chcesz zarabiac - idz w handel i zainwestuj kase w towar. przy wynajmowaniu mieszkania polskim cwaniakom mozna sie dorobic tylko depresji.

Ja ostatnio sprzedałem dom po rodzicach i zakupiłem apartament nad morzem w hotelu *****. Tam mam pewność zwrotu inwestycji 7% rocznie i zwisa mi czy bedzie ktos wynajmowal moj pokoj czy nie. I tak podpisalem umowe na 10 lat i problem z glowy. Doradzila mi to Pani Sylwia z biura nieruchomosci na Bohaterow Getta, za co jej serdecznie dziekuje. Dodatkow załatwila ze mna wszytskie dokumenty, a co najwazniejsze pojechala ze mna nad morze i pokazala mi rozne opcje apartamentow. Bo takie najmy w boleslawcu sie nie oplacaja, a we wrocku moze jest ok ale wez sie trudz i chodz wokol tego.Ale to jak kto woli :)