~b napisał(a): No dobra ,ale pomijając inne niezrozumiałe ,błędnie napisane wyrazy ,błagam wytłumacz co to jest u Boga ojca to "wadzidelko"? :| :| :| :|

Błędnie napisane bo pisałam na tel i ze złością...miało być wędzidełko wargi górnej.
http://pl.wikipedia.org/wiki/W%C4%99dzide%C5%82ko


Zmoderowano 21.01.2015 godz.16:53 - powód: zbędne cytowanie oraz za długi link (moderator)

Podejrzewam że lekarzyny z naszej podleśnej góry będą tak grali w wuja do końca świata i jeden dzień dłużej.

Może by tak zrobić akcję z nalepkami, ale nie serduszek, tylko takie nalepki jak wkleja się komuś gdy źle zaparkuje.
Np. "darmowy pawulon"

Majentny nic to nie da .Lekarz za 24 godz.dyżur ma 2400zł.Netto.Jest noc to i śpi,niech no jego jakaś pielęgniarka zbudzi do byle jakiego płaczącego bachora.Państwo i kler interesuje się tylko dziećmi poczętymi.Jak się urodziły to niech sobie same radzą.Tak myślę że ja w takiej sytuacji ze swoim małym dzieckiem to bym szybko obudził takiego ,,lekarza dyżurnego'.Oj by go to przebudzenie bolało.

Szczerze a w ktorym szpitalu dbaja o dobro pacjenta?lekarz nie spi na nocnym dyzurze?troche szpitali zwiedzialam czy to pobyty z dziecmi czy moje. Mowie stanowczo nie wszystkim szpitalom

~ napisał(a): Szczerze a w ktorym szpitalu dbaja o dobro pacjenta?lekarz nie spi na nocnym dyzurze?troche szpitali zwiedzialam czy to pobyty z dziecmi czy moje. Mowie stanowczo nie wszystkim szpitalom

I to jest to ,mnie też dreszcze biorą na myśl o pobycie w jakimkolwiek szpitalu,niech Bóg broni,wszędzie olewka i tyle.

Nasz szpital woła o pomstę do nieba. Niedawno odwiedzałam kogoś na oddziale neurologicznym. Na ostatniej sali po prawej stronie leżał człowiek z połowiczym porażeniem. Człowiek biedny, najprawdopodobniej bezdomny. Nie miał na nogach skarpet ani kapci.Przebywał na oddziale około tygodnia,chodził do toalety, spacerował po korytarzu .Personel patrzył na jego sine nogi(przecież zima) zupełnie obojętnie. NA BOGA pielęgniarki, oddziałowa, kto Wam dał dyplomy?????? O lekarzach nie wspomnę.Człowiek chodzi boso, i na nikim to nie robi wrażenia. Personel zarozumiały,niegrzeczny. Powinni to tałatajstwo -pozwalniać.

To nawet w tamtym szpitalu się na personelu poznali ?, a miało być tak pięknie ,tak elegancko......... Zawiało zgnilizną z wariatkowa.........bużka.

Kiedyś trafiłem na SOR to lekarka była bardziej filmem zaineresowana jak pacjentami.