moj synek chodzi do prywatnego przedszkola bo sie nie dostał do pnstwowego :( na poczatku obawiałam sie ze nie bedzie chodził ale jutro maszeruje z checia :0 polecam przedszkole jacek i agatka na komuny paryskiej rewelacja :] ;)

Ważne jest również czy w przedszkolu jest katering czy kuchnia. Bo jeśli mała pociecha poprosi o dokładkę jedzonka to co dostanie? Dostanie może to co inne dziecko nie może zjeść? To będzie miało szczęście.

Przedszkola powinny być wszystkie prywatne i na pewno starczy miejsc dla wszystkich dzieci .Teraz jest jak w komunie.

becia73 napisał(a): Prywatne są dwa razy droższe czyli wychodzi ok.400zł. Masz na ul. Łukasiewicza, Matejki, Komuny Paryskiej, Bankowej i chyba na Jana Pawła.
Moje dziecko na szczęście dostało się do państwowego.

ile osób pracuje w przedszkolu panstwowym ?

A po co komu przedszkola? Przedszkola robią to co każdy rodzic powinien - uczą siedzieć spokojnie, uczą kształtów liter, kolorów i cyfr.
Rodzice nie chcą tego robić więc robi to za nich ktoś inny. Rodzice wolą zarabiać, no ale przedszkolanka też woli zarabiać.

Wszystkie przedszkola prywatne to jeszcze większe obciążenie dla macierzyństwa, a odciążenie dla bezdzietnych, bo nie muszą się składać na inne dzieci.
Prywatne przedszkola będą się łączyły ,bo jedne będą bankrutowały a inne będą chciały mieć monopol.
Monopol znów wpłynie na ustawy sejmowe i albo będą dyktowali ceny za przedszkole albo wymuszą dopłaty rządowe.

Na końcu i tak wyjdzie na jedno, czy to będzie prywatne czy publiczne.
A rodzic w dalszym ciągu będzie płacił jak za zboże.
Dlatego lepiej niech każdy singiel się dorzuci do publicznego po 5 zł miesięcznie, to może ludzie będą chcieli mieć dzieci, bo teraz się raczej nie opłaca ich mieć.

Przedszkoli publicznych nie powinno się likwidować ale je usprawniać aby miały więcej przedszkolanek a mniej urzędasów.

A najlepiej wprowadzić wolny zawód przedszkolanki. Każdy kto ma magistra i przejdzie badania psychologiczne może sobie obce dzieci pilnować i uczyć liter, wtedy faktycznie będzie najtaniej.

Przedszkole publiczne lub prywatne nie jest złe, ale zły jest ich lobbing i uzależnienie od urzędników państwowych.