falco napisał(a): jeden jest wierzącym z ''przekonania'' a druga jest wierzącą dla ''innych''
W moim przypadku to nie jest kwestia przekonania. Wiara jest laska, darem od Boga. Otrzymalem taka niezasluzona laske wiary. Absolutnie nie usiluje Cie przekonac do moich racji. Popieram Twoje antyklerykalne wypowiedzi (chodzi o styl zycia niektorych ksiezy, ktorzy sa, Bogu dzieki, w znacznej mniejszosci), do momentu kiedy swiadomie, lub nie, w sposob malo elegancki, wypowiadasz sie o ludziach wierzacych, czy tez o prawdach wiary. Jesli jednak jestes przekonany w sumieniu o Twoich racjach to, tak trzymaj. Tego Ci szczerze zycze. Nasze sumienie jest naszym sanktuarium.