~ napisał(a): Wy wielcy moraliści zanim skrytykujecie kogoś z przed cmentarza, wpierw zróbcie sami rachunek sumienia z waszego zachowania na cmentarzu. Bo wielu chodziło w czapkach na głowie, z petem w zębach, głośno dyskutując ze znajomymi o bzdetach, śmichy-hihy zakłócając innym modlitwy i skupienie. A więc na cmentarzu chamstwa i "wiochy było od groma. A wy - jedyni "sprawiedliwi"czepiacie się ludzi handlujących w jego okolicach. W wielu znacznie większych nekropoliach w dniu Wszystkich Świętych działają punkty małej gastronomii, są b.pożyteczne zwłaszcza dla tych co przemierzają nawet setki kilometrów aby nawiedzić groby swoich bliskich i dla nich możliwość zjedzenia czegoś ciepłego, wypicia kubka gorącej kawy czy herbaty jest czasem bardzo potrzebne i uzasadnione. Nikomu ani z żywych, ani zmarłych to w niczym nie uwłacza.
~ napisał(a): Wy wielcy moraliści zanim skrytykujecie kogoś z przed cmentarza, wpierw zróbcie sami rachunek sumienia z waszego zachowania na cmentarzu. Bo wielu chodziło w czapkach na głowie, z petem w zębach, głośno dyskutując ze znajomymi o bzdetach, śmichy-hihy zakłócając innym modlitwy i skupienie. A więc na cmentarzu chamstwa i "wiochy było od groma. A wy - jedyni "sprawiedliwi"czepiacie się ludzi handlujących w jego okolicach. W wielu znacznie większych nekropoliach w dniu Wszystkich Świętych działają punkty małej gastronomii, są b.pożyteczne zwłaszcza dla tych co przemierzają nawet setki kilometrów aby nawiedzić groby swoich bliskich i dla nich możliwość zjedzenia czegoś ciepłego, wypicia kubka gorącej kawy czy herbaty jest czasem bardzo potrzebne i uzasadnione. Nikomu ani z żywych, ani zmarłych to w niczym nie uwłacza.
~anty napisał(a): Natomiast bez waty cukrowej każdy jest w stanie przeżyć.
~Tulipan30 napisał(a): Witam wszystkich.
Chciałbym poznać Waszą opinie na wyżej wymieniony temat. Dla mnie jest to wyraz braku szacunku dla zmarłych powiem więcej jest to brak szacunku ze strony władz.
~ napisał(a): Wy wielcy moraliści zanim skrytykujecie kogoś z przed cmentarza, wpierw zróbcie sami rachunek sumienia z waszego zachowania na cmentarzu. Bo wielu chodziło w czapkach na głowie.