~~Sina Języczka napisał(a):

~Złocistożółta Liatra napisał(a): To może jeszcze tatuaż jej zrób.

Skoro tak mówisz to chyba masz doświadczenie - daj namiary, może ktoś skorzysta:):)

Widzę,że nie każdy odczytał sarkazm między wierszami...trudno.
Wiocha to jest przekłuwać uszy 2 miesięcznemu dziecku i wieszać mu złote bransoletki na rączce - a uwierzcie znam takich rodziców.
4- czy 5-latka to już nie niemowlę...rozejrzyjcie się po przedszkolach, ile dziewczynek ma w tym wieku kolczyki.

~~Sina Języczka napisał(a):

~~Sina Języczka napisał(a):

~Złocistożółta Liatra napisał(a): To może jeszcze tatuaż jej zrób.

Skoro tak mówisz to chyba masz doświadczenie - daj namiary, może ktoś skorzysta:):)

Widzę,że nie każdy odczytał sarkazm między wierszami...trudno.
Wiocha to jest przekłuwać uszy 2 miesięcznemu dziecku i wieszać mu złote bransoletki na rączce - a uwierzcie znam takich rodziców.
4- czy 5-latka to już nie niemowlę...rozejrzyjcie się po przedszkolach, ile dziewczynek ma w tym wieku kolczyki.

A dlaczego nie można dać dziecku wyboru? Może za 20 lat będzie się wstydzić tych przekutych uszu. Głupia fanaberia d.u.r.n.y.c.h rodziców....

~~Hebanowa Abelia napisał(a):

~~Sina Języczka napisał(a):

~~Sina Języczka napisał(a):

~Złocistożółta Liatra napisał(a): To może jeszcze tatuaż jej zrób.

Skoro tak mówisz to chyba masz doświadczenie - daj namiary, może ktoś skorzysta:):)

Widzę,że nie każdy odczytał sarkazm między wierszami...trudno.
Wiocha to jest przekłuwać uszy 2 miesięcznemu dziecku i wieszać mu złote bransoletki na rączce - a uwierzcie znam takich rodziców.
4- czy 5-latka to już nie niemowlę...rozejrzyjcie się po przedszkolach, ile dziewczynek ma w tym wieku kolczyki.

A dlaczego nie można dać dziecku wyboru? Może za 20 lat będzie się wstydzić tych przekutych uszu. Głupia fanaberia d.u.r.n.y.c.h rodziców....

A dlaczego zakładasz, że któryś z rodziców robi to wbrew woli swojego dziecka? Sam/a tak robisz??? Jeśli tak to jesteś wzorem rodzicielstwa 500+
Poza tym kiedy zdejmiesz kolczyki to ich po prostu nie ma, więc czego się wstydzić...jakoś nie rozumiem. Sama mam przekłute uszy, a obecnie nie noszę kolczyków i jakoś specjalnie się tym nie zawstydzam:)

Jeżeli dziecko będzie chciało kolczyk w okolicy pępka, albo na języku, bo widziało u starszej koleżanki. Co wtedy?