Słaba prowokacja. Jak ktoś głupi to płaci. Ja nie zapłaciłem pół roku temu i jakoś nadal nic nie przychodzi.

katolik to dopiero ma gest x2 Przestań pijanego napuszczać na słup :/

Pieniądze wyrzucone w błoto , za naiwność - tak samo jak pożyczyć ex kasę ,to samo :D nie odda a na dodatek jeszcze powie ze sie jej należały :D

naiwnych nie sieją ,Oni się rodzą.Najlepszy zwyczaj nie pożyczaj,a drugi nie oddawaj.

~ napisał(a): czy na pewno policjant kazał wrzucić pismo wzywające do zapłaty do kosza? i powiedział , że to naciąganie ?. Jeżeli to prawda a czyta ten portal Komendant Policji lub prokurator to powinni wszcząć śledztwo p-ko temu policjantowi o przestępcze zaniechanie. Pozdrawiam.

Lex Superior Sp. z o.o. to posiadacz wyłącznej licencji do kilku filmów PORNOGRAFICZNYCH, a nie żadna kancelaria. Wykupili ją w celu rozpoczęcia swojej "działalności" polegającej na straszeniu Internautów, po to by dla spokoju zapłacili 750 zł. Działają nie tylko poprzez listy. Starają się stworzyć masową histerię takimi postami, jak cytowany. Jeśli nie masz więc panie ~ nic związanego z Lux Superior to znaczy, że jesteś pożytecznym idiotą. PR strachu i lęku to dla nich najważniejsze narzędzie. Masz się bać, wstydzić i jak najszybciej zapłacić. Każdy funkcjonariusz Policji radzi, aby pismo zignorować, a już na pewno NIE WOLNO PŁACIĆ, bo będzie to równoznaczne z przyznaniem się do winy!!! Ponieważ zwykle LS wysyła dwa takie listy (najpierw ma się 7 dni, a potem 5 dni na opłatę) to część funkcjonariuszy radzi, by zgłosić sprawę na komendzie w przypadku drugiego listu. Statystyki są takie jakie podano w mediach: 11 wniosków do sądów, wszystkie zostały umorzone lub odrzucone. Nikt nie miał postępowania sądowego, nikt nie miał przeszukania i nikomu nie rekwirowano sprzętu na 2 lata (choć tak bywa w przypadku działania np. ZPAV - wtedy jednak najpierw jest przeszukanie, a potem dopiero listy :)). Postępowanie przygotowawcze prokuratury, którego sygnatura akt jest ujawniona we wszystkich takich listach zostało umorzone (o czym LS w listach oczywiście nie wspomina) ze względu na brak dowodów, że doszło do przestępstwa - wiemy to ze strony KMP w Olsztynie. Postanowienie nie jest prawomocne, LS wniosło do prokuratury zażalenie i dlatego na razie sprawa stoi w miejscu. Pan, który składa swój podpis pod każdym listem cybertrolli ponoć... NIE ISTNIEJE! Na początku tego miesiąca Prokuratura Gdańsk-Wrzeszcze po przeprowadzeniu postępowania przygotowawczego i ok. 500 zgłoszeniach osób pokrzywdzonych, zdecydowała się wszcząć dochodzenie przeciwko Lex Superior. Pozostaje mieć nadzieję, że pieniądze tych, którzy się wystraszyli i zapłacili zostaną z inicjatywy Prokuratury zabezpieczone. Jeśli Lex Superior ma związek z Pobieraczkiem (a takie są tezy) to mogą one wyfrunąć zanim dojdzie do wyroku, który kazałby im to wszystko zwrócić.

Potwierdzam, że chodzi o udostępnianie konkretnego utworu, a więc ściąganie go poprzez sieć typu torrent. Chomikuj to nie jest torrent. Ta firma prawdopodobnie wysyła listy wszystkim użytkownikom sieci Torrent, nie ważne jakie pliki były z niej ściągane (np. ściągałeś film Władca Pierścieni - ktoś z LS się dołączył do "piracenia" i zczytał wszystkie IP pozostałych oraz godziny). Aby jednak mieć podstawę do pozyskania danych to muszą wskazywać na swój utwór. Dzięki temu otrzymują dane abonenckie od ISP (Orange, Netia) poprzez (poniekąd bezradną wtedy) Policję.

Cybertrolling czy Copyright trolling to zjawisko nieetyczne i wykorzystujące lukę prawną (opinia GIODO). Jest jednak pożyteczny aspekt tej działalności - impuls do takiego korzystania z Internetu, który nie będzie naruszał praw autorskich producentów. Jeśli więc dotychczas używaliście torrentów to profilaktycznie należy:
1) usunąć klienta Torrent, wszystkie mogące wskazywać na pochodzenie torrentowe (poczynając od tych, co mają w nazwie "Torrent" albo nick seedera torrentowego),
2) użyć CCleanera i nadpisać puste miejsca na dyskach metodą NSA albo Guttmann (trwa to długo, ale jest skuteczne), a potem można też je sformatować (to po to, by nie dało się odzyskać jakichś danych),
3) w przyszłości nie korzystać z torrentów - np. filmiki można oglądać na YouTube, RedTube, Vimeo, serwisach VOD, Zalukaju i innych tego typu.

wersja paranoiczna:
4) wyposażyć się w dostęp do serwera VPN (jest dobry tani VPN za 140 zł rocznie i przeglądarkę TOR (bezpłatna)
5) jeśli jesteście dziennikarzami i trzymacie na dyskach bardzo ważne dla was informacje to wrzucajcie je do ukrytych zaszyfrowanych wolumenów - te można utworzyć, otwierać na hasło i zamykać poprzez program TrueCrypt

wersja wielce paranoiczna:
6) usunąć konta na wszystkich serwisach społecznościowych oraz na komunikatorach i stosować się do poprzednich punktów ;)