Horus napisał(a): :)
miłe dla ucha...
a jak zdrówko? czujesz nadchodzącą wiosnę? :)
Dziękuję, trzymam się. Ale wczoraj dowiedziałam się , że moje dwie koleżanki Marysia i Agata nie mają tyle szczęścia. Przy takim obrocie spraw wszystkie inne stają się maleńkie.
Z Agatą pieszo przeszłam cały Beskid Niski w milczeniu, często wspominamy te nasze miłe wyprawy. Dziś zastanawiam się czy przewrotny los pozwoli nam to powtórzyć.