Piszecie niejednokrotnie o nieodpowiedniej opiece w naszym szpitalu.

Mam wiele doswiadczen bo Rodzice bywali czestymi pacjentami np. na oddziale wewnetrznym. Zawsze podziwialam prace ludzi opiekujacymi sie chorymi. Siedzialam przy lozku moich Rodzicow dniem i noca. Opieka nad pacjentami byla wzorowa. A mialam b. duzo czasu aby sie temu przygladac.
Teraz niestety moj Ojciec juz pare tygodni lezy na inensywnej terapii. Przesiedzialam przy nim ile moglam, uwzgledniajac godziny odwiedzin. Moglam sie przypatrzec pracy personelu i powiem jedno. Wielki szacun, podziwiam profesjonalnosc, podziwiam podejscie do chorego lekarzy i pielegniarek.
Chorzy zaopiekowani na maxa, do tego mile podejscie calego personelu do Rodziny, ktora bardzo przezywa chorobe bliskiego...
Lekarze sluza informacja i dla nas laikow w prosty sposob tlumacza sposob leczenia i mowia o stanie chorego.
Mieszkam w kraju, ktory wielu wydaje sie edenem i jaka to wspaniala opieka jest tutaj.
Nic bardziej mylnego bo znam to z autopsji. Obejrzalam ostatnio odcinek Lekarzy, gdzie mloda Pani Doktor wypowiadala sie wlasnie na temat Szwecji. I pragne wyjasnic, ze tutaj za KAZDA wizyte u lekarza placi sie 200 koron, wiec ta pani jest w bledzie.
Nie bede wiecej dywagowac na ten temat. Powiem tylko, ze jestem bardzo wdzieczna calemu Personelowi Oddzialu Intensywnej Terapii za opieke nad chorymi.
Pozdrawiam serdecznie i dziekuje z calego serca.