~ napisał(a): Jeżeli już w kwestii świateł...Ci mądrzy powinni też wiedzieć, że jest coś takiego jak światła do jazdy dziennej co powoduje, że nie muszę używać świateł mijania...jełopy o tym nie wiedza i mrugają mi w dzień, że nie mam świateł a światła do jazdy dziennej mam w miejscu gdzie wielu ma przeciwmgłowe przednie...a już do szewskiej pasji doprowadza mnie gamon, który mnie wyprzedza i daje znać, że z tyłu nie ma świateł...nie mam bo do jazdy dziennej są tylko z przodu więc ogarnijcie temat skoro próbujecie pouczać innych...
Przymule,jeśli te ,,światła''kosztowały cię 19,99 i po 2 tygodniach od ich użytkowania POłowa diod nie nie świeci.to czemu się dziwisz.POwinieneś wysiąść z auta i sprawdzić dlaczego ,,jełopy''mrugają .
Ten ,,gamoń'' to pewnie wyprzedza cię we mgle ,albo śnieżycy.
Ale ty wiesz lepiej.