Witam . Szukam PRAWDZIWEGO mechanika poj.
Od początku kończącej się zimy walczę z silnikiem w WVT4/ 2,5l/ benzyna-gaz/ automat/96r. Na początku zimy silnik zaczął delikatnie falować zniżając obroty na benzynie, jak się rozgrzał to przełączałem go ręcznie na gaz i było ok. Jednak efekt zaczął się pogłębiać więcej i więcej , aż do zduszenia się. Po wizycie u mechanika firmy z wieloletnią renomą i wymianie jednego wężyka podciśnienia i uszczelnienia kolektora usłyszałem: " Nie mam pojęcia co to jest " i odesłano mnie w chol..ę ... Następnie zawitałem do znajomego mechanika "made in by garage ... i wymianie filtra powietrza , umyciu pokrywy zaworów trochę, czyszczeniu (ponoć) przepustnicy, wymianie kabli wys nap,( wymianie przewodów podciśnienia, czyszczeniu kopułki... efekt na chwilę zmalał sporo, ale niebawem szybko się pogłębił. Ale po rozgrzaniu jechał na gazie spoko. W końcu puściły chyba nerwy komputerkowi i przy szybszej jeździe przy zwalnianiu wrzucał tryb awaryjny , aż nie postał i "odpuszczał". Po wizycie w renomowanej firmie od automatów i badaniu komputerkiem dowiedziałem się że " Instalacja gaz padła". Wymieniłem . W mdzy czasie zobaczyli cieknącą listwę rozdzielacza paliwa ( wymieniono) i na chwile rewelacyjnie chodził. Jednak to było złudne.Skoro tylko mrozy wróciły znowu falował. Wróciłem do renomowanej firmy polcośtam i wyzwanie podjął elektryk z komputerkiem i wymienił czujnik temp, potem podejrzewał więc czujnik Halla , sprawdził pompę paliwową ( ciśnienie super), podkręcił obroty do 11tys( bo tak nawet chodził) i oddał kluczyki informując że nast podejrzana przepustnica ;(
Obecnie jeżdżę nim bo muszę tak: Odpalam , rozgrzewam trochę na 11-12tys obr/min i puszczam pedał gazu i przy 11 tys wrzucam bieg i powoli pulsując gazem jadę , przy zatrzymaniu hamuję i podtrzymuje obroty , aż do zatrzymania się( automat daj radę) i zrzucam bieg . Jeśli tego nie zrobię zaczyna się dusić , albo gaśnie natychmiast przy 10tys obr/min. Zdarza się że jak się zrobi ciepło ( ko 10*C) to na gazie nawet fajnie znowu mruczy i jest ok) Ale przy jeździe poza miastem i stałych obrotach 20tys zaczyna szarpać i jazda drażni . Jak na moje wyczucie to wygląda jakby skrzynia biegów cofała bieg i wracała ( to szarpanie) Albo falowanie to objawiało się brakiem dopływu paliwa czy czegoś i szarpie.
Bardzo proszę o informacje kto mi to pomoże naprawić. Ale mechanikom od wymiany gumki-wężyka-filterka-drucika dziękuję .Potrzebuję fachowca który będzie szukał , a nie błądził drapiąc się po łbie i rozkładał ramiona. Widzę że defekt jest opisywany w necie więc.... znany . Pozdrawiam i czekam na jkiś kontakt . oddzwonię, odpiszę :*

Ja tak kiedyś miałem w Cordobie. Trochę pomogło czyszczenie a może i w twoim wypadku wymiana czujnika przepływu powietrza. A jak nie to spruboj w lubaniu kolo szpitala. Jest mechanik dosyć dobry może ci pomoże. Nazywa się Andrzej Domino.

Ja tak kiedyś miałem w Cordobie. Trochę pomogło czyszczenie a może i w twoim wypadku wymiana czujnika przepływu powietrza. A jak nie to spruboj w lubaniu kolo szpitala. Jest mechanik dosyć dobry może ci pomoże. Nazywa się Andrzej Domino.

Czasami pomaga też jak odłączy się akumulator na conajmniej 30 -40 minut. Niech komputer się zresetuje. Później odpalić na benzynie bez dodawania gazu. Niech pochodzi około 20 min. Pobierze sobie nowe wartości z czujników, przepustnicy i czujnika przepływu powietrza.

Czasami pomaga też jak odłączy się akumulator na conajmniej 30 -40 minut. Niech komputer się zresetuje. Później odpalić na benzynie bez dodawania gazu. Niech pochodzi około 20 min. Pobierze sobie nowe wartości z czujników, przepustnicy i czujnika przepływu powietrza.

miałem podobny problem z ''falowaniem'' obrotów ...
nie będę pisał u kogo byłem i kto mi nie potrafił pomóc ale napiszę kto to zrobił ...
ul Zgorzelecka za Słoneczną około dwustu metrów po prawej ...
chyba to jest ostatni dom po prawej ,zobaczysz bo stoi tam kilka autek obok ...
autko pracuje równo i cichutko aż miło :)

falco napisał(a): miałem podobny problem z ''falowaniem'' obrotów ...
nie będę pisał u kogo byłem i kto mi nie potrafił pomóc ale napiszę kto to zrobił ...
ul Zgorzelecka za Słoneczną około dwustu metrów po prawej ...
chyba to jest ostatni dom po prawej ,zobaczysz bo stoi tam kilka autek obok ...
autko pracuje równo i cichutko aż miło :)

Dzięki , sprawdzę :-) Wiem że to coś prostego tylko trzeba wiedzieć co :-) i nie zamierzam go sprzedawać bo świetnie pracuje tylko coś mu szkodzi :-(

:)