Pannazdzieckiem napisał(a): Przyznam , że mam mieszane uczucia Przemo :) Z jednej strony rozbrojone polskie społeczeństwo jest bezradne wobec systemowej przemocy , a z drugiej ... gdyby dać Lemingom giwery , to ... strach się bać :| Bo to , że palną sobie w łeb własny , jest do przyjęcia , gorzej wtedy gdy na własną rękę będą wymierzać sprawiedliwość :D
Ale powiedz mi , co Cię nakłoniło do założenia takiego ciekawego tematu ? :)
Jesteś w kompletnym błędzie. Czy to zmanipulowanie, czy po prostu brak wiedzy nie ma znaczenia, bo powtarzasz bzdury jakie chce system.
Masz wiele dowodów na to, że piszesz głupoty choćby z krajów, w których są muzułmanie. Do zabicia używają broni palnej, noży, maczet, samochodów, bomb, rąk, nóg, czyli wszystkiego, bo wszystkim można zabić. Wniosek z tego bardzo prosty, że jak chcesz kogoś zabić to sposób znajdziesz. Mając przed sobą ludzi kompletnie bezbronnych nie musisz się nawet wielce starać.
Kolejny przykład to USA. Tam strzelaniny i te masakry, o których słyszymy są wyłącznie w strefach, w których zabronione jest posiadanie, wnoszenie itp. broni, czyli złoczyńca wchodzi i robi co chce, bo wie, że nikt nie ma możliwości odparcia ataku.
Wróćmy do Polski. W Polsce przybywa przeróżnej broni palnej, pneumatycznej w rękach Polaków i jakoś nie słychać o masowych egzekucjach, czy rozwiązywaniu jakichkolwiek problemów za pomocą broni palnej.
Ja wiem, że propaganda zaczepiła w wielu ludziach do tego, aby pisać, mówić bzdury o własnym kraju, narodzie itd. Proponuję włączyć samodzielne myślenie i bazować na faktach, a nie na śmieciach wrzucanych do głowy przez tefałen, tefałpe i inne ogłupiacze. Teksty, że Polacy się powystrzelają, to kompletne brednie, bo teraz legalnej broni bez żadnych pozwoleń można kupić na tony. Jest ona na tyle dobra do wszelakich morderstw, że jest nie do wykrycia i jakoś nikt nie używa jej do innych celów poza strzelaniem na strzelnicy, czy po prostu kolekcjonowania.
Mam pytanie, czy strzelałeś kiedykolwiek z broni palnej?
Dopisane 26.07.2016r. o godz. 18:33:
mir.ko napisał(a): Sęk w tym że polaków nie stać na broń. no chyba że z Niemiec posprowadzamy stare modele :)
Piszesz głupoty. Broń palną, w pełni sprawną, możesz kupić nawet za 200 zł.
Dopisane 26.07.2016r. o godz. 18:42:
DP napisał(a): czy jest coś przed czym musisz bronić się ''giwerą''?
Dopisane 26.07.2016r. o godz. 18:23:DP napisał(a): czy jest coś przed czym musisz bronić się ''giwerą''?
czy uważasz że Twoje życie, lub życie Twoich bliskich jest zagrożone?
Dopisane 26.07.2016r. o godz. 18:24:broń daje tylko złudzenie bezpieczeństwa
sama w sobie stwarza zagrożenie
Ja ci odpowiem tak, że lepiej coś potrafić (samoobrona), czy mieć (np. broń palna) i tego nie musieć użyć, niż być w sytuacji licząc na policję, która najszybciej dotrze za 15 minut, 30 minut, 60 minut, nie wiadomo za ile, ale można domniemywać, że jesteśmy już martwi, pobici, okradzeni, zgwałceni, itp. itd.
Oczywiście, że jeżeli ktoś liczy na policję, to ok, bo to jego sprawa, ale dlaczego inni nie mają prawa bronić siebie i swoich bliskich...
Dopisane 26.07.2016r. o godz. 18:50:
~ napisał(a): Powszechny dostęp jak w tytule, to zdecydowanie nie, zbyt duży odetek gorszego sortu w narodzie. Kontrolowany dostęp - jak najbardziej.
Kontrolowany jest teraz i uwierz, że każdy może spełnić minimum ustawowe i dostać pozwolenie na broń. Nawet największy świr.
Kontrolowanie wydawania broni jest - jak historia uczy - bardzo dobrą wiedzą dla ewentualnych najeźdźców, wrogów itp. Dlaczego? Bo wchodzą i przejmują kartoteki wiedzą pod jaki adres się udać, aby broń odebrać i nici z partyzantki. Tak właśnie było w czasie II wojny światowej.
Tak zapytam, czy nie dziwi ciebie fakt, że jesteśmy najbardziej rozbrojonym narodem? Naprawdę? Serio? Nie dziwi ciebie fakt, że wrzucanie bzdur do głowy o tym, że się pozabijamy jest kompletną bzdurą. Są wiatrówki, które przestrzela dzika na wylot - koszt używanej 2000 zł. Można tłumaczyć bez końca, ale trzeba chcieć zrozumieć.