~Połykaczka kijanek napisał(a): "Czy ktoś potrafi wskazać media całkowicie niezależne ?"
Ja potrafię. Media mają za zadanie powtórzyć 1000 razy tezę w którą masz uwierzyć i według niej myśleć. Media służą do zarabiania pieniędzy właścicielom mediów na hołocie marnującej czas przed telewizorem i radiem.
To co usłyszysz 1000 razy wprowadzasz w czyn a jak nie chcesz z czymś lub kimś obcować to to odrzucasz i negujesz. Prosta sprawa - jak jesteś kościelny to wizyta księdza sprawia ci radość, jak nie jesteś kościelny to cię denerwuje i mu nie otwierasz, jak przyjdzie Świadek Jehowy to wierzący i niewierzący ma wspólny język na klatce schodowej.
Tak samo działa telewizja na człowieka gdzie masz wiadomości lubiane ,nie lubiane i zbieżne z poglądami innych.
Dzisiaj czytałem na Independent Trader że na giełdzie papierów wartościowych panują gracze powiązani z władzą a taki który nie ma do nich dojścia nigdy ich nie przebije w inwestowaniu.
Oni mają telewizję która służy do rozpowszechniania informacji która steruje wykresami na giełdzie. Zwykły gracz może inwestować ale ci u góry wiedzą który polityk kiedy coś "nieopatrznie chlapnie" i wykresy pójdą w dół lub górę. I ci z góry obiorą tego zwykłego gracza z forsy.
Nawet wiedzą które chlapnięcie jest fałszywe a które prawdziwe.
Dlatego media trzeba "czytać" w kierunku 180 stopni i jeżeli oni mówią swoje prawdy objawione to w rzeczywistości graj w drugą stronę.
180 stopni to kierunek przeciwny do informacji z mediów.
Media to jest teatr do golenia goja a nie żeby się dowiedzieć z nich prawdy.
Media zastępują Polakowi narkotyki, bo ten wie że te narkotyki źle na niego działają, nic nie dają tylko marnują czas a dalej te informacje łykają.
Badania nad inwestorami giełdowym wykazały że gość który przegrał na giełdzie po dwóch latach wraca i robi ten sam błąd inwestycyjny tak samo jak wyborca który po czterech latach zapomina że rządzą złodzieje i idzie na nich głosować.
Do tego życie od 10 do dziesiątego sprawia że TV to jedyna rozrywka biednego człowieka, rozrywka przekłada się na emocje a telewizja daje im te emocje bo zobaczą nie lubianego polityka i ciśnienie im skacze albo zobaczą ulubionego i mają miód na serce, i później znów o ścianę i później znów do miodu... :D
Tak działają narkotyki.
co prawda nie jest to odpowiedz na przemcia pytanie ale dobre proste wyjasnienie o nalogu, propagandzie i stosunku ateistow do reprezentantow wiary