falco napisał(a): nie chce mi sie pisać więc ograniczę się tylko do pewnego cytatu ...
Czy powinienem wierzyć w Boga, który popełnia błędy, a potem nieudolnie stara się je naprawić, żałując przy okazji, iż wziął się za stwarzanie istot rozumnych ? W Boga, który wybiera sobie jeden naród i prowadzi go do nieustających wojen ze współbraćmi w rozumie; czyż nie wszyscy ludzie są jego dziećmi ?! Boga, który rodzi się, żyje, cierpi i umiera jak człowiek ? W Boga, który ma Syna /a jakże/ z ziemianką i którego to poświęcił ponoć dla dobra ludzi, ale grzesznej natury im nie zmienił,...w Boga, który jest zazdrosny o cześć oddawaną innym bóstwom,… w Boga, którego zadowala obrzędowy charakter wiary /na pokaz/, bezmyślne powtarzanie wyświechtanych formułek przez jego kapłanów i wyznawców,… w Boga, którego czci się starym pogańskim zwyczajem; adorując posągi, figury i obrazy, dokonując przy tym obrzędów żywcem przeniesionych z dawnych szamańskich praktyk,… w Boga, który da nam wieczność, jeśli tylko zgodzimy się utrzymywać Jego kapłanów i zapewnić im dostatnie życie — bo on bez nich nie poradziłby sobie z człowiekiem; jak pasterz bez psów, które wymuszają rygor w bezwolnym stadzie baranów… i owiec oczywiście !
no i teraz kto napisze że to wszystko jest łgarstwem
:D
Drogi rozmówco, Bóg wiedział co się stanie i dlatego przed załóżeniem świata stworzył plan ratunkowy w Jezusie Chrystusie, aby człowiek był zbawiony i podobny do Syna Bożego. Bóg zmienił grzeszną naturę w Chrystusie - dla mnie, dla Ciebie i dla każdego. Człowiek jednak musi narodzić się na nowo. Bóg nie nawidzi adoracji figurek i wiary na pokaz. Świat w którym żyjemy jest silnie okłamywany.
Ale pragnę jeszcze coś napisać dla Ciebie - Bóg nie jest taki jak opisałeś, ale wyobraź sobie, że np. jest względnie podobnie. I wyobraź sobie że Bóg oczekuje posłuszeństwa. Masz wybór - albo należysz do Niego, alebo jesteś przeciwko. Jeśli wybierasz to drugie to tracisz życie wieczne. Jeśli to pierwsze, otrzymujesz wspaniałe życie wieczne w Bożej miłości i współtworzeniu. Bóg jest miłością a to oznacza że nie może tolerować grzechu. Czy chcesz osobiście poznać Boga? ...