~~Bursztynowa Mina napisał(a): tylko patrzeć jak za chwilę się zjawi oczytana panna z Bułhakowem (chyba że dzisiaj szewski poniedziałek ,tfu budowlany)[/c
o nie,nie ...nie do końca się z tym zgodzę bo wkraczamy tym samym w jakieś stereotypy ...
a ja jestem tego niezaprzeczalnym przykładem...
ja nie mam zarówno ''szewskich poniedziałków'' jak i wtorków czy czwartków...
ewentualnie drinuś w piąteczek lub sobotkę ...
bo to że teraz leżę a lampeczka winka obok mnie stoi to chyba nie ociera się o ''szewstwo'' :)
a jestem przecież z branży -nazwijmy to - budowlanej ...
ale z tym Bułhakowem trafiłeś chociaż przyznam ,ja sam tego nigdy nie czytałem i jakoś nie zamierzam ...
bo ani ''mistrz'' ani Małgośka jakoś mnie nie przyciąga ...;)
~~Rudawobrązowa Hortensja napisał(a):~~Bursztynowa Mina napisał(a): tylko patrzeć jak za chwilę się zjawi oczytana panna z Bułhakowem (chyba że dzisiaj szewski poniedziałek ,tfu budowlany)[/c
o nie,nie ...nie do końca się z tym zgodzę bo wkraczamy tym samym w jakieś stereotypy ...
a ja jestem tego niezaprzeczalnym przykładem...
ja nie mam zarówno ''szewskich poniedziałków'' jak i wtorków czy czwartków...
ewentualnie drinuś w piąteczek lub sobotkę ...
bo to że teraz leżę a lampeczka winka obok mnie stoi to chyba nie ociera się o ''szewstwo'' :)
a jestem przecież z branży -nazwijmy to - budowlanej ...
ale z tym Bułhakowem trafiłeś chociaż przyznam ,ja sam tego nigdy nie czytałem i jakoś nie zamierzam ...
bo ani ''mistrz'' ani Małgośka jakoś mnie nie przyciąga ...;)
Bułhakow niestety nie jest dla każdego. To wymagająca lektura. No cóż, każdy czyta, co jest w stanie zrozumieć.
No i lepszy Bułhakow od Tokarczuk.
~~Rudawobrązowa Hortensja napisał(a): '
alleluja ...jutro też jest dzień :]