~~Koralowa Pelargonia napisał(a): Jacek Kurski , który przez 24 lata był żonaty. wziął drugi ślub kościelny. Ceremonia była bardzo skromna. Pojawili się jedynie najbliżsi i Jarosław Kaczyński .
Jacek Kurski do 2015 roku był w związku małżeńskim z Moniką Kurską, z którą to doczekał się trójki dzieci. Po rozwodzie nie mógł ponownie przyjąć sakramentu małżeństwa w kościele, jednak dzięki biskupom, którzy unieważnili jego poprzedni ślub, udało się. Biskupi polscy unieważnili Ślub Kościelny po 24 latach małżeństwa i 3 dzieci !
. A przecież Jezus Chrystus nauczał : co Bóg złączy człowiek nie może rozlaczyć! Widać w katolickiej Polsce można porzucić żonę z dzieckiem dla kochanki i otrzymać biskupie błogosławieństwo!
Z tego wynika, że tylko prezes Jarosław jako jedyny w PiS "zachowuje standardy moralne i nie ma ani kochanki ani drugiej żony czy męża?..
No i tym samym panu Kurskiemu już dziękujemy , bo prawdziwy facet kiedy mówi , że do końca Wieczności i jeden dzień dłużej , to wie co mówi , niezależnie od tego przed jakim bogiem.
Z tym , że nie do końca jestem pewien , czy właśnie Jezus jest autorem " co Bóg złączy człowiek nie może rozlaczyć! " :) Myślę , że tak nie powiedział , tak mawiają Lewici :) A jeśli tak powiedział to poproszę o cytat z Nowego Testamentu :)
Zaś jeśli o polityczne konotacje chodzi , to mam wrażenie , że Kaczor nawet diabłu wręczy ogarek , żeby tylko przy władzy się utrzymać :)
Tylko Konfederacja , oprócz Winnickiego i Ozjasza Goldberga :)
~~Złotożółta Kobea napisał(a): Jako katolik czuję od wczoraj autentyczne zgorszenie. Po pierwsze unieważnieniem ślubu ojcu trójki dzieci, po wieloletnim małżeństwie. Wreszcie, odprawianiem z celebrą nowego ślubu, w najważniejszym sanktuarium w regionie. Przepraszam, ja wysiadam.