Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
BolecFORUM Nowy temat

świat wolnych ludzi

~~ niezalogowany
26 sierpnia 2017r. o 0:16
~~ napisał(a):
~~ napisał(a):
~~debest napisał(a):
Pytam więc tych, którzy nie wierzą w Boga - kto stworzył TO COŚ, co wybuchło i stworzyło niby wszystko?

Mogę ja w ten sam sposób zapytać A kto Boga stworzył ?
Ty mi odpowiesz że Bóg jest wieczny. a ja Ci powiem Wszechświat jest wieczny. Wierze we wszechświat jego widzę, codziennie mogę podziwiać Słońce, Księżyc itp.
Podobno Ziemia miała być płaska, a gwiazdy miały być zawieszone na sklepieniu jakimś. Ziemia miała być centrum Wszechświata a odkryto niedawno kolejne planety itp. Mamy coraz większą wiedzę i z czasem coraz więcej tych biblijnych bzdur zostanie obalonych. Myślisz że ja nie szukałem Boga, zapraszałem Jezusa do swojego serca itp., prosiłem o pomoc w wybraniu dobrej drogi życiowej, wszystko to zawiodło, ufałem ludziom, bo wiedziałem że to Jezus mnie prowadzi przez życie byłem po prostu naiwnym durniem straciłem przez wiarę żonę, pieniądze, pracę.
Przestałem w cokolwiek wierzyć, wierzę w siebie, nie ufam nikomu to smutne ale prawdziwe...

Wiara to jest ogłupianie ludzi dla wykorzystania ich, tak jak to ze mną zrobiono, a robi się dalej ze starszymi osobami które cały swój dochód potrafią na rydzyka przekazać.


przepraszam za off topa

Boga nikt nie stworzył, chociaż dla wielu ludzi nie jest to do pojęcia.
Co do wszechświata to nie bardzo wiem na czym oparta jest Twoja wiara w jego wieczność. Jeżeli wierzysz w wieczność wszechświata to co Ci przeszkadza uwierzyć w odwiecznego Boga? Nie ma logiki w Twoim rozumowaniu. A współczesna wiedza, wbrew temu co napisałeś, nie jest sprzeczna z wiarą w Boga. A wręcz przeciwnie - coraz bardziej pokazuje, że transcendencja (niektórzy boją się powiedzieć po prostu Bóg) istnieje.
Jeżeli chodzi o wiarę to chyba źle ją pojmowałeś. Wiara nie jest po to żebyśmy nie mieli problemów w życiu. Nie przez wiarę straciłeś to, co było dla Ciebie cenne.
Nasze życie jest wędrówką, w trakcie której możemy trafić na różne przeszkody, w tym tragedie. Takie jest po prostu życie. Ludziom wmawia się, że mają prawo do szczęścia i powstał cały przemysł tzw. "pozytywnej psychologii". Fałszywej od samych swoich podstaw i kompletnie irracjonalnej, ale skutecznie mącącej ludziom w mózgach. Dlatego większość oczekuje, że wiara w Boga, wiara w Jezusa to lekkie i przyjemne życie. A jest inaczej. Jezus mówił jasno: pozbądź się wszystkiego, co świat ceni i idź za mną. I mówił, że z Jego powodu będziesz nienawidzony przez innych. Wiara to trudna droga. Ale jedyna skuteczna i dająca prawdziwą radość.
Ludzie wybierający łatwą ścieżkę wpadają w coraz większe kłopoty - dlatego depresja jest dzisiaj jedną z powszechniejszych chorób.
Porozmawiaj z mądrym księdzem - może pomoże Ci odnaleźć to, co najważniejsze.


A Ty? Pozbyłeś się tego co świat ceni ? Bo pewnie chodzi Ci o wszystkie dobra doczesne, materialne.
A czy księża się pozbyli ?
Wierzę w Wszechświat bo istnieje i tyle mogę go zobaczyć i nie mów mi tu o tych bogosławionych co nie widzieli a uwierzyli.
Właśnie dlaczego ta wiara jest taka trudna i dlaczego jest tylu różnych Bogów ? ktoś naliczył że około 2000, to którego wybrać w którego uwierzyć ?

Wiem ,że trudne pytania zadaję i żaden ksiądz mi na nie nie odpowiedział jedyn co mi odpowiadali ,że jestem głupi i będę w piekle pierwszy po Marline Mansonie smażył.

Jeszcze jedno jeżeli tak mocno jesteś pewien istnienia Boga to dlaczego nie chodzisz po ulicy, nie śpiewasz na jego chwałę i zagubionych ludzi nie przekonujesz do tego żeby poszli za Tobą żeby uwierzyli.

Dla mnie ,żeby uwierzyć wystarczyło by jedynie objawienie i przemówienie do mnie, czy to tak wiele dla Boga który stworzył Świat w 6 dni ?



Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Niewierna Tomaszowa niezalogowany
26 sierpnia 2017r. o 11:05
~~ napisał(a):
~~ napisał(a):
~~ napisał(a):
~~debest napisał(a):

Mogę ja w ten sam sposób zapytać A kto Boga stworzył ?

Jeszcze jedno jeżeli tak mocno jesteś pewien istnienia Boga to dlaczego nie chodzisz po ulicy, nie śpiewasz na jego chwałę i zagubionych ludzi nie przekonujesz do tego żeby poszli za Tobą żeby uwierzyli.

Dla mnie ,żeby uwierzyć wystarczyło by jedynie objawienie i przemówienie do mnie, czy to tak wiele dla Boga który stworzył Świat w 6 dni ?



To sie nie napracował.Kto wie co robił od tamtej pory bo nic o tym nie piszą.?
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~debest niezalogowany
26 sierpnia 2017r. o 11:38
Problemem w dojściu do wiary w żywego Boga są narzucone w dzieciństwie schematy, pojęcia, klamry - ciężko wyjść poza nie.

Nieporozumieniem jest twierdzenie, że Bóg nakazał pozbycia się dóbr doczesnych - wynika to z wyrywania z kontekstu jednego czy dwóch wersetów z pominięciem przekazu na ten temat całej Biblii.
Bogu zawsze chodzi o to, by był dla Ciebie najważniejszy. Możesz mieć mnóstwo pieniędzy jeśli będą one na dalszym miejscu, jeśli będziesz potrafił dzielić się nimi z ubogimi w Twojej rodzinie lub okolicy i jesli będą środkiem, a nie celem.
A co jeśli bogaci są bezbożni? Odpowiedź zawarta jest w Psalmie 37. Polecam.

Biblia zawiera odpowiedzi na wszystkie pytania człowieka. Problem z nią jest taki, że na religii wmówiono nam, że jest ona zbiorem alegorii, symboli i nie należy jej brać dosłownie. To również jest klatka dla umysłu.
Drugi problem jest taki, że Bóg narzuca w naszym rozumieniu ograniczenia, z którymi dziś ludzie się nie zgadzają - homoseksualizm zawsze był i będzie grzechem, sypianie z wieloma kobietami zawsze będzie cudzołóstwem, pijaństwo pijaństwem, a modlitwy do obrazów bałwochwalstwem.
Człowiek nie chce tych ograniczeń i chce życia po swojemu - bo Biblia to średniowiecze, zaścianek i kajdany. Liczy się cywilizacja przyjemności i zaspokajania swoich potrzeb.

Niestety na obraz Boga w świecie rzutuje najbardziej to, co wyczyniają niektóre sekty, jak ŚJ, KRK, czy amerykańskie wydania protestantyzmu spod znaku ewangelii sukcesu.

I tak widzi to ktoś taki jak PanM i przez ten pryzmat ocenia Boga. A winę za całe zło świata ponosi człowiek kierowany swoimi żądzami. Nieznajomość Boga szkodzi.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~ niezalogowany
26 sierpnia 2017r. o 16:25
~~ napisał(a):
~~ napisał(a):
~~ napisał(a):
~~debest napisał(a):
Pytam więc tych, którzy nie wierzą w Boga - kto stworzył TO COŚ, co wybuchło i stworzyło niby wszystko?

Mogę ja w ten sam sposób zapytać A kto Boga stworzył ?
Ty mi odpowiesz że Bóg jest wieczny. a ja Ci powiem Wszechświat jest wieczny. Wierze we wszechświat jego widzę, codziennie mogę podziwiać Słońce, Księżyc itp.
Podobno Ziemia miała być płaska, a gwiazdy miały być zawieszone na sklepieniu jakimś. Ziemia miała być centrum Wszechświata a odkryto niedawno kolejne planety itp. Mamy coraz większą wiedzę i z czasem coraz więcej tych biblijnych bzdur zostanie obalonych. Myślisz że ja nie szukałem Boga, zapraszałem Jezusa do swojego serca itp., prosiłem o pomoc w wybraniu dobrej drogi życiowej, wszystko to zawiodło, ufałem ludziom, bo wiedziałem że to Jezus mnie prowadzi przez życie byłem po prostu naiwnym durniem straciłem przez wiarę żonę, pieniądze, pracę.
Przestałem w cokolwiek wierzyć, wierzę w siebie, nie ufam nikomu to smutne ale prawdziwe...

Wiara to jest ogłupianie ludzi dla wykorzystania ich, tak jak to ze mną zrobiono, a robi się dalej ze starszymi osobami które cały swój dochód potrafią na rydzyka przekazać.


przepraszam za off topa

Boga nikt nie stworzył, chociaż dla wielu ludzi nie jest to do pojęcia.
Co do wszechświata to nie bardzo wiem na czym oparta jest Twoja wiara w jego wieczność. Jeżeli wierzysz w wieczność wszechświata to co Ci przeszkadza uwierzyć w odwiecznego Boga? Nie ma logiki w Twoim rozumowaniu. A współczesna wiedza, wbrew temu co napisałeś, nie jest sprzeczna z wiarą w Boga. A wręcz przeciwnie - coraz bardziej pokazuje, że transcendencja (niektórzy boją się powiedzieć po prostu Bóg) istnieje.
Jeżeli chodzi o wiarę to chyba źle ją pojmowałeś. Wiara nie jest po to żebyśmy nie mieli problemów w życiu. Nie przez wiarę straciłeś to, co było dla Ciebie cenne.
Nasze życie jest wędrówką, w trakcie której możemy trafić na różne przeszkody, w tym tragedie. Takie jest po prostu życie. Ludziom wmawia się, że mają prawo do szczęścia i powstał cały przemysł tzw. "pozytywnej psychologii". Fałszywej od samych swoich podstaw i kompletnie irracjonalnej, ale skutecznie mącącej ludziom w mózgach. Dlatego większość oczekuje, że wiara w Boga, wiara w Jezusa to lekkie i przyjemne życie. A jest inaczej. Jezus mówił jasno: pozbądź się wszystkiego, co świat ceni i idź za mną. I mówił, że z Jego powodu będziesz nienawidzony przez innych. Wiara to trudna droga. Ale jedyna skuteczna i dająca prawdziwą radość.
Ludzie wybierający łatwą ścieżkę wpadają w coraz większe kłopoty - dlatego depresja jest dzisiaj jedną z powszechniejszych chorób.
Porozmawiaj z mądrym księdzem - może pomoże Ci odnaleźć to, co najważniejsze.


A Ty? Pozbyłeś się tego co świat ceni ? Bo pewnie chodzi Ci o wszystkie dobra doczesne, materialne.
A czy księża się pozbyli ?
Wierzę w Wszechświat bo istnieje i tyle mogę go zobaczyć i nie mów mi tu o tych bogosławionych co nie widzieli a uwierzyli.
Właśnie dlaczego ta wiara jest taka trudna i dlaczego jest tylu różnych Bogów ? ktoś naliczył że około 2000, to którego wybrać w którego uwierzyć ?

Wiem ,że trudne pytania zadaję i żaden ksiądz mi na nie nie odpowiedział jedyn co mi odpowiadali ,że jestem głupi i będę w piekle pierwszy po Marline Mansonie smażył.

Jeszcze jedno jeżeli tak mocno jesteś pewien istnienia Boga to dlaczego nie chodzisz po ulicy, nie śpiewasz na jego chwałę i zagubionych ludzi nie przekonujesz do tego żeby poszli za Tobą żeby uwierzyli.

Dla mnie ,żeby uwierzyć wystarczyło by jedynie objawienie i przemówienie do mnie, czy to tak wiele dla Boga który stworzył Świat w 6 dni ?




1. Nie za bardzo zrozumiałeś - zostawienie wszystkiego, żeby pójść za Jezusem nie musi oznaczać pozbywania się dóbr materialnych. Często byłoby to najłatwiejsze. Trudniej pozbyć się swoich przyzwyczajeń, wygodnictwa, lenistwa umysłowego czy przywiązania do dóbr materialnych. I stawiania ich na pierwszym miejscu. Odpowiedz sobie na pytanie - jaki odsetek ludzi myśli codziennie co może zrobić dla drugiego człowieka poświęcając mu swoją uwagę i swój czas? A jaki odsetek myśli codziennie o planowanej zabawie, urlopie czy kupieniu czegoś nowego?
2. Wierzysz we wszechświat czyli co? Najmądrzejsi ludzie na świecie nie bardzo wiedzą jak wszechświat zdefiniować i opisać. Jaki jest sens istnienia twojego i istnienia wszechświata? Wyznajesz jakąś dziwną religię.
3. Bóg jest jeden. Jedyny. Nie ma wielu równoważnych bogów. Sam pomysł istnienia wielu równych sobie bogów jest mocno bezsensowne. A wiara jest trudna, bo żeby wierzyć trzeba patrzeć realnie na świat i samego siebie. Widzieć swoje wady i grzechy oraz pracować nad sobą codziennie. A ludzie tego nie lubią. Dlatego wybierają fałszywe rozwiązania i fałszywe religie. Takie jak psychologia z jej promocją samorealizacji i wmawianiem ludziom, że są wspaniali i cudowni. A jak coś jest z nimi nie tak to odpowiada za to otoczenie, a nie my sami.
4. Nie zadajesz wcale trudnych pytań. Te pytania są niespójne i świadczą o raczej słabym przygotowaniu do dyskusji o naprawdę trudnych sprawach. I dlatego na twoje łatwe pytania odpowiedzi są trudne - trzeba by było bowiem zrobić ci wykład podstaw filozofii i religioznawstwa od podstaw. Przyznasz, że na forum się tego nie da. Ani w 5 minut w trakcie osobistego kontaktu.
5. Chodzę po świecie i chwalę Boga. Biorę udział w procesjach, regularnie uczestniczę we Mszy Św. I staram się na przykład na forum taki jak to mówić ludziom, że jedyny Bóg istnieje oraz staram się odpowiadać na takie niespójne pytania jak twoje kierując często do właściwej literatury.
6. "Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli" (J 20,29) . Ale można też pośrednio "zobaczyć" Boga. Wystarczy bardzo prosty eksperyment myślowy - wybierz najlepszy dla człowieka system filozoficzny. Jakbyś nie szukał we wszystkim co jest dostępne od wieków najlepsza jest Ewangelia Jezusa Chrystusa. A to co najlepsze dla człowieka, jest od Boga. Jedyny system dający człowiekowi wolność - dlatego tak z nim teraz różne siły chcące z nas zrobić niewolników zajadle walczą.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~ niezalogowany
26 sierpnia 2017r. o 17:03
Ciągle te same odpowiedzi ciągle to "błogosławieni co nie widzieli a uwierzyli"
ciekawe jak by tak Ci szef powiedział wysłałem Ci wypłatę, sprawdzasz na koncie a jej nie ma.

Dzieciom małym to można wciskać takie kity a nie dorosłym ludziom, od samego małego indoktrynacja.
A Biblia to scencie - fiction dawnych czasów.
Nie potrzeba żadnych wykładów filozoficznych, wystarczy zdrowy rozsądek.

Coraz więcej ludzi jest którzy szukają odpowiedzi tak jak ja od wielu lat i zaczynają wątpić albo przestają wierzyć.

polecam kanał SwiatoVid
https://www.youtube.com/channel/UCnc_18A22mccsB0Xz_U7n0w

albo chłopaczka który śpiewał w chórze gospel, ale zwątpił i obala wszystkie mity Biblijne.
https://www.youtube.com/channel/UC-Q7kWPVNqMsCyy4ZgGE6MA

Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~ niezalogowany
26 sierpnia 2017r. o 17:14

&t=2s
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~ niezalogowany
26 sierpnia 2017r. o 17:25
W zasadzie mało jest niewierzących. Ci, co odchodzą od chrześcijaństwa najczęściej przechodzą na inną wiarę. Głównie te wyznania lub systemy filozoficzne, które dają łatwe usprawiedliwienia dla wszystkich ludzkich ułomności i złych czynów. No i mamy modę na pogaństwo w całej zachodniej kulturze. U nas też zaczynają dosyć powszechnie reanimować bóstwa słowiańszczyzny. Nowoczesny ateizm też jest formą religii, o czym co niektórzy filozofowie piszą.
Odejścia z Kościoła najczęściej wynikają nie z zaprzeczenia Ewangelii, ale z powodu innych ludzi i relacji z nimi ( bo ksiądz był głupi, bo poznałem kobietę lub bo poznałam mężczyznę i się zakochałem, bo chcę mieć wielu partnerów, a Kościół nie daje rozgrzeszenia, bo nie lubię kogoś słuchać, jak mi przypomina o moich błędach, itd.). Można przytoczyć wiele takich historii i podeprzeć się znanymi nazwiskami.
Generalnie można powiedzieć, że świat współczesny jest irracjonalny. Ilość funkcjonujących mitów, wierzeń i przesądów jest niesamowita. Irracjonalizm współczesnego świata jest też jedną z przyczyn walki z katolicyzmem - najbardziej racjonalną religią mocno opartą o rozum.
Tak zwane obalenie mitów biblijnych jest typowym przykładem irracjonalnego podejścia do wiary. Ilość bzdur i kompletnie nielogicznych pomysłów przy tym obalaniu jest gigantyczna. I najczęściej takim zajęciem zajmują się ludzie, którzy nie mają specjalnie wysokiego wykształcenia. Ale dobrze wyczuwają, na czym da się zarobić i co ludzie kupują.
Jeżeli ktoś szuka to powinien szukać tam, gdzie coś można znaleźć. Szukanie wiedzy wśród takich autorytetów jak były śpiewak w chórze to jak szukanie prawdziwków na Saharze. Rezultat łatwy do przewidzenia.

Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~ niezalogowany
26 sierpnia 2017r. o 20:43
Oglądnąłem filmik z Hitchensem! Kiedyś zacząłem czytać jego książkę "Bóg nie jest wielki" stanowiącej niejako kontynuację Dawkinsa . I ta wypowiedź, i to co pisze w książce nie trzyma się po prostu kupy. Hitchens i Dawkins to apostołowie ateizmu tak zaślepieni, że nie są w stanie nic zrozumieć. Z obydwu trochę się podśmiewają nawet znani lewicowcy ( np. znany amerykański prof.Haidt ), pisząc, że tak są zacietrzewieni, że nawet fakty potwierdzone naukowo nie są w stanie do nich dotrzeć. Obydwaj przyjęli fałszywy paradygmat, że religia niszczy ludzi i społeczeństwa, podczas gdy nawet ateistyczni badacze jednoznacznie stwierdzają, że ludzie religijni są szczęśliwsi i mają lepsze życie od ludzi niewierzących. Co ciekawe obydwaj zaczęli swoją ateistyczną krucjatę po islamskim ataku na WTC. I zaczęli walkę z ... chrześcijaństwem. Typowy lewicowy przykład aberracji - walczymy z religią czyli z chrześcijaństwem oraz wspieramy islam i buddyzm. Tak mamy już dzisiaj w całej zachodniej Europie. Przecież ci ludzie mają coś nie po kolei w głowie, co dla każdego przeciętnie rozumnego człowieka jest oczywiste.
Ale muszę przyznać, że w jednym Hitchens jest naprawdę dobry - zmieścić w tak krótkiej wypowiedzi tyle bzdur i nielogiczności to naprawdę sztuka. Może dlatego tyle osób nabiera się na jego "nauki".
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
REKLAMA Villaro zaprasza