bolek zdradził naród który go wylansował

~Ołowianoniebieski Lędźwian napisał(a): W którym to bylo wieku? Kogo jakieś tam stoly...

Zapytanie w dużej mierze skierowane było do młodego normalnego , kreatywnego i postępowego pokolenia .
To bardzo dużo mówiąca opinia
" CO NAS OBCHODZI PRZESZŁOŚĆ , nas interesuje teraźniejszość i przyszłość."

Brawo młode pokolenie - to głos rozsądku skierowany w PiS owską socjalistyczno katolicką próżnię[img=1528198545_ozog9y3.jpg]

Ale my mlodzi popieramy pis.

Nareszcie ktoś się przyznał. Korzystają, to popierają, a zawsze podejrzewano o to emerytów. ;-)

Ten kto żył w komunie i jest normalny wie co się zdążyło 4.06.1989r. -
To początek drogi do wolności i żaden ... tego nie wymaże historii
Pisiory prubujecie zmienić historie - TO ŚMIECH NA SALI a może próbujecie jak stalin

Zastosowana autokorekta

Najbardziej krzyczą ci, którzy też byli przy Tym stole - Kaczek i Pawłowicz, poczytajcie ignoranci, dowiecie się kto pił wódę z komuchami w Magdalence.
A ty Żółwik bolka to miałeś w rodzinie, pytaj czy nie donosił na sąsiadów. Wałęsy nikt nie musi kochać, ale szanować go powinniśmy, jak robi to cały świat. Najlepiej kogoś zgnoić pomówieniem. PiS sobie kupił motłoch 500+i robi co chce a my za to zapłacimy później, a propos pamięta ktoś jeszcze lata 2005-2007
Przeproście i Spadajcie, błaga suweren...…….

faktycznie 4 czerwca to był przełom polityczny czy komuś się podoba czy nie.

Moim zdaniem to "porozumienie" było nieuniknione. Ci ludzie znali się na "styropianie" wiedzieli jak robić konspirację, przeciwdziałać reżimowi. Jeśli jednak chodzi o zarządzanie państwem to inna bajka. Zachłysnęli się tym i nie byli w stanie sprostać zarządzaniu całym krajem, dopiero ktoś musiał to przekazać żeby całość nie padła. Zważywszy to w połączeniu z przejściem z gospodarki centralnie planowanej na wolnorynkową, gdzie żadne ze stron, nowa czy stara czerwona za wielkiego pojęcia o tym nie miała. Dobrym przykładem jest Wrocław, po wojnie w mieście zostawiono masę Niemców, głównie po to aby miasto dalej funkcjonowało normalnie, wodociągi, energetyka, komunikacja, wszystko co niezbędne do działania miasta. Dopiero jak Polacy nauczyli się obsługi i funkcjonowania podstawowych rzeczy to zaczęto wywozić pozostawionych Niemców.
Nawet przychodząc do nowej pracy nie rzucają świeżego pracownika bez doświadczenia na zaawansowaną maszynę produkcyjną bez szkolenia i później nadzoru, przynajmniej tak powinno być;)
Ale to jest nasz problem, wszystko na już i skrajnie, nie potrafimy zrobić w niczym płynnego przejścia, żadnego półbiegu, a natura nie lubi nagłych zmian.
Nie podważam zasług związanych z "obaleniem komuny" ale właśnie co po tym? Mam jedynie żal, że można to było zrobić inaczej, lepiej. Jak większość sukcesów Polski w tysiącletniej ponad historii, wielki sukces, ale nie wykorzystany do końca.