Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
BolecFORUM Nowy temat

Wyzwolenie Bolesławca.

~~Kalinowykardynalski Mamutowiec niezalogowany
7 lutego 2019r. o 11:21
a rynek to nasi rozebrali?
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Amarantowa Diaskia niezalogowany
7 lutego 2019r. o 11:32
fobiak napisał(a):
~~Amarantowa Diaskia napisał(a):
fobiak napisał(a): po tym rozpoczely sie bombardowania. byly 2 o sile ok. 7 samolotow. ile bomb spadlo nie wiem ale policz sobie zniszczone domy. pusty chojnow tez byl bombardowany.
na fasadach domow nie ma sladow po artylerii i czolgach, sa slady po kulach pijanych sowietow

A możesz podać źródło swojej wiedzy? Bo do taj pory słyszałem o kilku konkretnych bombach a tu się okazuje że mieliśmy do czynienia z nalotem dywanowym. Siedem bombowców na taki malutki Bolesławiec to musiał być istny armagedon.


rosjanie nie mieli takich bombowcow jak amerykanie, ani takich bomb jak amrykanie, czyli te kilka bomb moglo by sie zgadzac, sam o tym pisalem kilka lat temu. ale liczac uszkodzone domy przez bomby w boleslawcu mozna sie naliczyc kilkudziesieciu bomb. na razie nie podaje zrodel, kiedys to tutaj zrobilem i moje zrodla wylecialy w powietrze a ja sie obrazilem. policze tobie tylko budynki od jednostki do parku warynskiego, zniszczone przez bomby. blok w brygadzie, 2 domy na marii konopnickiej, jeden na rogu okrzei/marcinkowkiego, 2 aleja wojska polskiego, 1 marcinkowskiego + 2 leje przed parkiem, 1 na zwyciestwa, 1 na placu pokoju. zostaly po nich fundamenty, tylko ten na okrzei/marcinkowkiego nie zostal calkiem rozwalony, bomba nie wybuchla, przebila dach i pietra

Z tego co podałeś to kojarzę tylko jeden zburzony budynek, ten na Konopnickiej. Jedną bombę, która nie wybuchła miałem okazję oglądać. To był niezły kawał żelastwa. Długa na ponad metr i średnica około pół metra. Jakieś wybuchowe te źródła ;)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Amarantowa Diaskia niezalogowany
7 lutego 2019r. o 11:33
~~Kalinowykardynalski Mamutowiec napisał(a): a rynek to nasi rozebrali?

naziści albo inni kosmici
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
4199
pinio65
7 lutego 2019r. o 11:39
Bolesław Dolata
,,Wyzwolenie Dolnego Śląska w 1945 roku”
Ossolineum 1985

,,W centrum 7 korpus pancerny gwardii gen. Siergieja Iwanowa 3 armii pancernej dowodzonej przez gen. Pawła Rybałko , który już 10 lutego po wymanewrowaniu Chojnowa - ruszył szosą na Bolesławiec, wieczorem czołowymi oddziałami osiągnął przedpole tego miasta / Kruszyn, Godnów, Łaziska / i nawiązał walkę z licznym garnizonem. Niemcy zamierzali uporczywie bronić Bolesławca, który będąc silnym węzłem oporu osłaniał ważny zgorzelecko – drezdeński kierunek operacyjny.
Walki o miasto były zacięte. Oddziały pancerne z trudem przebijały się przez zabarykadowane ulice. Wieczorem 11 lutego dotarła do miasta 31 dywizja piechoty płk. Iwana Chilczewskiego 78 korpusu gen. lejtn. A. Akimowa która po nawiązaniu współdziałania z 7 korpusem pancernym rozpoczęła wspólne walki uliczne w centrum Bolesławca. Bój o miasto trwał przez całą noc i rano 12 lutego. Piechota osłaniała czołgi przed bronia przeciwpancerną, blokowała gniazda oporu, które czołgiści niszczyli ogniem dział. Żołnierze radzieccy walczyli bardzo ofiarnie, wielu padło w walkach / pochowani na miejscowym cmentarzu /
W chwili wyzwolenia Bolesławiec był bezludnym zaminowanym rumowiskiem. Wiele budynków leżało w gruzach. „
[img=1549535958_dahgkye.jpg]
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
2161
#fobiak nieaktywny
7 lutego 2019r. o 11:43
~~Amarantowa Diaskia napisał(a):
fobiak napisał(a):
~~Amarantowa Diaskia napisał(a):
fobiak napisał(a): po tym rozpoczely sie bombardowania. byly 2 o sile ok. 7 samolotow. ile bomb spadlo nie wiem ale policz sobie zniszczone domy. pusty chojnow tez byl bombardowany.
na fasadach domow nie ma sladow po artylerii i czolgach, sa slady po kulach pijanych sowietow

A możesz podać źródło swojej wiedzy? Bo do taj pory słyszałem o kilku konkretnych bombach a tu się okazuje że mieliśmy do czynienia z nalotem dywanowym. Siedem bombowców na taki malutki Bolesławiec to musiał być istny armagedon.


Z tego co podałeś to kojarzę tylko jeden zburzony budynek, ten na Konopnickiej. Jedną bombę, która nie wybuchła miałem okazję oglądać. To był niezły kawał żelastwa. Długa na ponad metr i średnica około pół metra. Jakieś wybuchowe te źródła ;)


na konopnickiej tam gdzie jest lekarz w kierunku jednostki znajdowal sie budynek z 2-ma klatkami/ blizniak, po przeciwnej stronie ulicy na tej samej wysokosci znajdowal sie taki sam, zostaly po nich fundamety, material po nich uzyli do odbudowy innych budynkow, lekko uszkodzone budynki zostaly zaraz po wojnie zamieszkale, nie wiem, ktore to byly
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Amarantowa Diaskia niezalogowany
7 lutego 2019r. o 11:56
pinio65 napisał(a): Żołnierze radzieccy walczyli bardzo ofiarnie, wielu padło w walkach / pochowani na miejscowym cmentarzu

Na miejscowym cmentarzu- tym przy krzyżu- daty śmierci zaczynają się z tego co pamiętam chyba od 20-go lutego. Twardzi byli ci rosyjscy sołdaci. Żaden nie dał się zabić bezpośrednio w walce.
Ciekawa bajeczka. No ale coś trzeba było napisać w raporcie do sztabu, co by wyjaśniało ogrom zniszczeń w mieście.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
2161
#fobiak nieaktywny
7 lutego 2019r. o 12:05
pinio65 napisał(a): Bolesław Dolata
,,Wyzwolenie Dolnego Śląska w 1945 roku”
Ossolineum 1985

,,W centrum 7 korpus pancerny gwardii gen. Siergieja Iwanowa 3 armii pancernej dowodzonej przez gen. Pawła Rybałko , który już 10 lutego po wymanewrowaniu Chojnowa - ruszył szosą na Bolesławiec, wieczorem czołowymi oddziałami osiągnął przedpole tego miasta / Kruszyn, Godnów, Łaziska / i nawiązał walkę z licznym garnizonem. Niemcy zamierzali uporczywie bronić Bolesławca, który będąc silnym węzłem oporu osłaniał ważny zgorzelecko – drezdeński kierunek operacyjny.
Walki o miasto były zacięte. Oddziały pancerne z trudem przebijały się przez zabarykadowane ulice. Wieczorem 11 lutego dotarła do miasta 31 dywizja piechoty płk. Iwana Chilczewskiego 78 korpusu gen. lejtn. A. Akimowa która po nawiązaniu współdziałania z 7 korpusem pancernym rozpoczęła wspólne walki uliczne w centrum Bolesławca. Bój o miasto trwał przez całą noc i rano 12 lutego. Piechota osłaniała czołgi przed bronia przeciwpancerną, blokowała gniazda oporu, które czołgiści niszczyli ogniem dział. Żołnierze radzieccy walczyli bardzo ofiarnie, wielu padło w walkach / pochowani na miejscowym cmentarzu /
W chwili wyzwolenia Bolesławiec był bezludnym zaminowanym rumowiskiem. Wiele budynków leżało w gruzach. „
[img=1549535958_dahgkye.jpg]


pinio, komu jak komu ale tobie to sie dziwie, przestan siac propagande. jestes w posiadaniu fotek powojennych i poszukaj choc na jednym szkielecie slady po artylerii, wszystkie domy maja zawalone dachy i sa wypalone od srodka. nie ma takiej artylerii aby nie wyrwala czesci fasady tak aby sie dach nie uchowal. slady po artylerii byly by widoczne do dzisiaj, tak jak sa widoczne we wroclawiu
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Fioletowoczarna Choina niezalogowany
7 lutego 2019r. o 12:15
fobiak napisał(a):
~~Amarantowa Diaskia napisał(a):
fobiak napisał(a):
~~Amarantowa Diaskia napisał(a):
fobiak napisał(a): po tym rozpoczely sie bombardowania. byly 2 o sile ok. 7 samolotow. ile bomb spadlo nie wiem ale policz sobie zniszczone domy. pusty chojnow tez byl bombardowany.
na fasadach domow nie ma sladow po artylerii i czolgach, sa slady po kulach pijanych sowietow

A możesz podać źródło swojej wiedzy? Bo do taj pory słyszałem o kilku konkretnych bombach a tu się okazuje że mieliśmy do czynienia z nalotem dywanowym. Siedem bombowców na taki malutki Bolesławiec to musiał być istny armagedon.


Z tego co podałeś to kojarzę tylko jeden zburzony budynek, ten na Konopnickiej. Jedną bombę, która nie wybuchła miałem okazję oglądać. To był niezły kawał żelastwa. Długa na ponad metr i średnica około pół metra. Jakieś wybuchowe te źródła ;)


na konopnickiej tam gdzie jest lekarz w kierunku jednostki znajdowal sie budynek z 2-ma klatkami/ blizniak, po przeciwnej stronie ulicy na tej samej wysokosci znajdowal sie taki sam, zostaly po nich fundamety, material po nich uzyli do odbudowy innych budynkow, lekko uszkodzone budynki zostaly zaraz po wojnie zamieszkale, nie wiem, ktore to byly


SP4 jeszcze mocno oberwało (ale to już za Parkiem Waryńskiego), do dziś widać miejsce gdzie wpadła bomba.

https://www.google.com/maps/@51.1270513,17.0478479,3a,39.4y,31.83h,106.51t/data=!3m6!1e1!3m4!1sK9xeOp15kI0CD0td7eYpfQ!2e0!7i13312!8i6656

Przykład wrocławskiego budynku ostrzelanego w czasie wojny.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.