~~Zielonobrunatna Bazylia napisał(a):
Tekst, że ksiądz nie chciał katolika pochować, "bo rodzice niekatoliccy", jest zupełnie niewiarygodny i nieprawdopodobny. Nawet gdyby założyć, że ksiądz robi dla kasy, to tym bardziej jest to tym bardziej bez sensu. Słowem "jedna baba mówiła drugiej babie", a było caałkiem inaczej.
~~Biskupi Żylistek napisał(a): Ten człowiek nie zasługuje na miano księdza i nikomu go nie polecam do prowadzenia ostatniej modlitwy przy swoich bliskich NIECH LUZIE WIEDZĄ
Oto publiczny osąd katolika o duszpasterzu. Katolicki ?
To nie jest usługa położenia glazury w łazience, by polecać, bądź nie do prowadzenia ostatniej modlitwy. Zmarły stanął już na Sądzie Bożym i jest znacznie ważniejsze to, co ze sobą zabrał z Ziemi, od tego kto odprawił ostatnią modlitwę .