~~Ognistorudy Pomidor napisał(a):

~~Kasztanowa Gazania napisał(a): Wracamy do punktu wyjścia
Nauczyciele kontra kto ?
Teraz maturzyści na celowniku

nauczyciele kontra kaczka...

To już nie rozumiem o co chodzi. Myślałem że o lepszą szkołę. A ty piszesz że o dokopanie "prezesowi"?
Chyba coś ci się kolego/koleżanko pomyliło :|

~~Tabaczkowy Rdest napisał(a):

~~Ognistorudy Pomidor napisał(a):

~~Kasztanowa Gazania napisał(a): Wracamy do punktu wyjścia
Nauczyciele kontra kto ?
Teraz maturzyści na celowniku

nauczyciele kontra kaczka...

To już nie rozumiem o co chodzi. Myślałem że o lepszą szkołę. A ty piszesz że o dokopanie "prezesowi"?
Chyba coś ci się kolego/koleżanko pomyliło :|

Niestety od samego początku o to chodziło. Nienawiść do PIS-u zaburzyła logiczne myślenie. Jeśli ono kiedykolwiek takowe było.

Uwaga nauczyciele !!
„Na miejscu PiS-u rozmawiałbym także z opozycję i pisałbym scenariusz rozwiązania tego problemu, czyli podwyżek, w perspektywie lat, które powinny nastąpić, razem z tymi, którzy mogą czy będą rządzić po następnych wyborach. Na to trzeba spojrzeć w perspektywie kilku lat. Nie od razu uda się doprowadzić jednak do tak dużej podwyżki, w perspektywie tygodnia” – mówił w rozmowie z Jackiem Żakowskim w Poranku Radia TOK FM przewodniczący Platformy Obywatelskiej, Grzegorz Schetyna.

~~Kasztanowa Gazania napisał(a): Wracamy do punktu wyjścia
Nauczyciele kontra kto ?
Teraz maturzyści na celowniku

Nauczyciele kontra podatnicy

zwolnić wszystkich nauczycieli a w ich miejsce zatrudnić tylko katechetów...
zlikwidować matmę ,polaka,geografię i oczywiście historię i biologię ...;)
zastąpić to wszystko katechezami :]
problem strajków tym sposobem zostanie rozwiązany bo jak wiadomo ci nie strajkują :]
i wtedy dać wszystkim podwyżki ...

Nauczyciele przeciwko uczniom i wykształceniu - być może zwalczanie konkurencji w zawodzie. Jak można prawo do strajku uznać za wyższy interes społeczny niż prawo dzieci do nauki i wykształcenia ?? Kiedy dzieci będą odrabiać zaległości w materiale ? Na wakacje czy w wolne soboty ?? Zapomniałem - wezmą płatne korepetycje !!

ale za to ty zapłacisz ...
tym sposobem oni odrobią straty poniesione przez niewypłacone wynagrodzenie a ty odetchniesz z ulgą że twój potomek nie ''kibluje'' :]

W futbolu funkcjonuje takie powiedzenie: „poszedł na raz”.
Tym, którzy się piłką nie interesują przybliżę o co chodzi.
„Poszedł na raz”, tzn zaatakował piłkę i rywala w sposób
zdecydowany ale prymitywny, pozbawiony techniki,
bezkompromisowy, nie pozostawiający żadnego pola
manewru, ani możliwości naprawienia błędu.
Zagranie to rzadko przynosi oczekiwany efekt, często
kończy się ciężką kontuzją atakowanego przeciwnika,
a prawie zawsze czerwoną kartką.
Po co o tym piszę ?
Otóż odnoszę wrażenie, że p. Broniarz „poszedł na raz”.