Pełne poparcie dla wpisów Pana M.takwyglada rzeczywistośća konkretnie w temacie religi owszem ale tylko w kościele dla chcacych uczestniczyć.i Oplacanie przez kościół.w szkole nauki obce języki .przedmioty zawodowe,ekonomia.i tyle

Pannazdzieckiem napisał(a):

Kiedy Radek spyta " Ojciec prać ? " ... odpowiem nie krępuj się synku , ale ja pierwszy ... :D

Historia z życia. Facet chwalił się swojemu bratu jakich to ma wspaniałych synków. Jak tylko ktoś mu mu podskoczy, to wystarczy że on im powie, a ci już spuszczają mu wpier... (coś tam). Brat mu tłumaczy że tak nie powinno być, tak się synów nie wychowuje, Ale ten nie chciał słuchać. Po roku przyszedł znów do brata z obitą gębą. Tym razem synkowie spuścili wpi... (coś tam) jemu. Nauczysz syna że tak się załatwia sprawy i...

Istnieje coś takiego jak lista kar za grzechy.
Ciekawostką jest demonstrowanie losu grzeszników za poszczególne wykroczenia.
Tymczasem cały czas jest mowa o oczekiwaniu na tzw " sąd ostateczny " .
Zatem skąd przykłady wykonanych wyroków przed rozprawą ?

Brakuje tam również wskazania lokalizacji / choć w przybliżeniu / piekła i nieba.
Raju i czyśćca .

https://wspolczesna.pl/kary-za-grzechy-jakie-sa-najciezsze-lista-kar-za-grzechy-w-piekle-na-podstawie-wizji-i-objawien-zdjecia/ga/13003855/zd/27890373[img=1600940376_j89ws07.jpg]

Znam nieco inny dowcip niż ten z obrazka.
Diabał kusi faceta ale ten boi się piekła. No to diabeł pokazał mu jak tam jest. A tam piwko, panienki i wszelkie możliwe uciechy. No to sprzedał facet dusze diabłu.
Po śmierci trafia to piekła a tam kotły ze smołą, Facet się buntuje, co to jest? Przecież nie tak miało to piekło wyglądać. Diabeł skwitował to krótkim słowem - marketing :D

Pannazdzieckiem napisał(a): Z całym szacunkiem Len , co do tej latarni wcale nie był bym taki pewien . A co jeśli się okarze , że światełko w tunelu to pędząca astralna lokomotywa , która przyszpili Cię na wieczność do tej Planety ?

Od kiedy wróciłem na właściwą ścieżkę, wszystko zaczęło iść właściwymi torami. Bóg wielokrotnie okazał mi swoją pomoc. Wystarczy że go poproszę.

Pannazdzieckiem napisał(a): Oczywiście masz rację , że mój mały rozumek nie jest w stanie obiąć choćby wyobraźnią Absolutu , ale wciąż się staram , a moja racjonalizacja , jak raczyłeś określić wynika z wiedzy . Dawno temu przyjołem aksjomat ... Stwórca jest Jeden w Słowie . Co z tego wynika ? Ano mianowicie to , że pomimo naszych ułomności , to jednak zostaliśmy stworzeni na " wzór i podobieństwo " . Jakim więc prawem odmawiasz mi dostępu w pragnieniu dążenia do Stwórcy i Jego zrozumienia ? Przyjmując nawet taki aksjomat ... nigdy nie będę w stanie zrozumieć Absolutu , to jednak nadal próbować będę zrozumieć :)

Możesz próbować. Tylko po co? Masz zbyt mało danych wejściowych i zbyt słaby komputer by wypracował ci właściwe wnioski. Po co ci więc byle jaki wynik? Po to by pójść na manowce?

Pannazdzieckiem napisał(a): I proszę Cię Len , nie opowiadaj mi o grzechach i spowiedziach . Myślę , że dobrym pytaniem jest takie , jaki spowiednik ma moralne prawo do udzielenia rozgrzeszenia , skoro sam urodził się w fazie grzechu pierworodnego , a ten co go chcił też , a ten , co tamtego chrzcił też ... itd :D

Choćby tu widać że masz za mało danych i źle je przetwarzasz. Maryja urodziła się niepokalana, czyli nieobciążona grzechem pierworodnym. Z niej mógł się więc urodzić Jezus, również wolny od tego grzechu. On mógł scedować uwalnianie od tego grzechu na swoich uczniów i uczniów ich uczniów i ...

Pannazdzieckiem napisał(a): Owszem żyjemy w czasach ostatecznych przewidzianych przez Janka z Padmos , ale ludzie zastraszeni kilkusetletnią propagandą KK nie wiedzą co to jest Apokalipsa , i ufam , że jako Człowiek ( po wpisach sądząc :) ) nie w ciemię bity wyjaśnisz czym jest Apokalipsa . Jeśli prosić mogę :)

Akurat tak się składa że mieszkaniec naszego miasta Jarosław Piotrów napisał bardzo gruba księgę na ten temat - "Apokalipsa. Księga nieodwołalnego Sądu Bożego na światem i nad Złym/Złem". Myślę że tam znajdziesz wszystkie odpowiedzi, a przynajmniej większość z nich.

Pannazdzieckiem napisał(a): I pytanko , i oświadczenie na koniec . Dla mnie najsłodszym grzechem jest zdolność myślenia , logicznego i emocjonalnego wbrew powszechnie przyjętym autorytetom , między innymi z KK . Jahwe wymorduje następne pokolenia niewolników za ten grzech . A Stwórca przytuli te Dusze i pośle jeszcze raz w życie w edukacyjnych celach .

Nie, to nie zdolność myślenia a raczej pycha. Uważasz że jesteś najmądrzejszy i wiesz najlepiej. Przy prawdziwej mądrości zawsze jeszcze pozostaje pokora i pytanie, czy aby na pewno mam rację?

Pannazdzieckiem napisał(a): Pytanie zaś , Szanowny Lnie brzmi tak . Jak Ty wyobrażasz sobie ten " słodki grzech " . Ponoć byłeś już na tej drodze , na której ja jestem teraz . Pytam o Twe doświadczenie w gruncie rzeczy :)

Też myślałem że jestem najmądrzejszy na świecie :P

PanM napisał(a): Istnieje coś takiego jak lista kar za grzechy.
Ciekawostką jest demonstrowanie losu grzeszników za poszczególne wykroczenia.
Tymczasem cały czas jest mowa o oczekiwaniu na tzw " sąd ostateczny " .
Zatem skąd przykłady wykonanych wyroków przed rozprawą ?

Brakuje tam również wskazania lokalizacji / choć w przybliżeniu / piekła i nieba.
Raju i czyśćca .

https://wspolczesna.pl/kary-za-grzechy-jakie-sa-najciezsze-lista-kar-za-grzechy-w-piekle-na-podstawie-wizji-i-objawien-zdjecia/ga/13003855/zd/27890373

Proponuję panu zakupienie Katechizmu Kościoła Katolickiego. Tam wszystko to, o co pan pyta jest wyłożone bardzo prostym językiem. Wydatek 20-100 zł, w zależności od wydania. A krótkie jego kompendium nawet za kilka zł.
Dziękuję za link do strony. Bardzo ciekawa.

----------------

~~Różowy Len napisał(a): Znam nieco inny dowcip niż ten z obrazka.
Diabał kusi faceta ale ten boi się piekła. No to diabeł pokazał mu jak tam jest. A tam piwko, panienki i wszelkie możliwe uciechy. No to sprzedał facet dusze diabłu.
Po śmierci trafia to piekła a tam kotły ze smołą, Facet się buntuje, co to jest? Przecież nie tak miało to piekło wyglądać. Diabeł skwitował to krótkim słowem - marketing :D

Kościelny marketing to dopiero cuda.
Ciekawe czego naiwni oczekują od domniemanego raju ?
Ponawiam pytanie gdzie zlokalizowane są te dwa twory " raj , piekło " ?
Czego tam oczekują ci którzy w to wierzą ?
Ludzie z natury są towarzyscy a tam nuda i sami obcy. Jak będą się tam czuli zmarli w XXI wieku w towarzystwie tych z I , V i innych dla których nowy świat jest bardziej niewiarygodny niż istnienie boga.

Nawet nie rozpatruje opcji pozyskiwania wiedzy z koscielnych ksiąg.Napisali je ludzie . Ludzie którzy wtedy mieli znacznie ograniczony dostęp do wiedzy.
Dzisiaj wiarygodność tych tekstów możemy rozpatrywać na poziomie bajek lub dla ekstremalnych desperatów wiary w wymyślone cuda .[img=1600949269_kknwdr4.jpg]

PanM napisał(a):
Ponawiam pytanie gdzie zlokalizowane są te dwa twory " raj , piekło " ?
Czego tam oczekują ci którzy w to wierzą ?

Może posłużę się analogią.
- panie monter, a skąd ten obraz w moim telewizorze?
- jak to skąd? Fale radiowe go przynoszą.
- ale gdzie te fale?
- no tu, w powietrzu.
- ale jak żyję, nigdy tu żadnych obrazów nie widziałem, żeby w powietrzu fruwały. A ile ważą te fale?

Pana pytania i dociekania są równie absurdalne.