PIS-PO-PRL napisał(a): sympatyzuje, czyli podziela poglądy... czyli naziol

naziol pacyfista :D

I po co mu i jego zwolennikom zaczynać od haseł? Mieli władzę, mieli wszystko, mogli wszystko... nie zrobili nic :D

no tak skoro ja sympatyzując Trzaskowskiemu jestem nie tylko ''lewakiem'' ale i ''komuchem'' :]

przypominam ci że Adolf też zaczynał od haseł...
później doszedł do władzy i ...powstało Dachau...;)

''zaczesany'' zaczynał od haseł i ...
dobrze że tylko na tym się skończyło...:]

wiesz o tym że po ataku japońców na Pearl Harbour jankest utworzyli obozy dla SWOICH obywateli mających korzenie w Japonii?
tak więc obozy nie są im obce...;)

Przecież zaczesany miał władzę. Hasła mu były już niepotrzebne.
Powtórze się... I nie zrobił nic, a mógł wszystko.
Nazista pacyfista :D

Nie chce mi się logować na telefonie bo i tak mnie zaraz wyloguje... Zaraza jaka czy inny wirus ;)

władza to nie wszystko...
wywołanie globalnej wojny nawet przez jankesów nie wchodzi w rachubę i jankesi dobrze o tym wiedzą ...

to nie tylko strach przed Rosją bo mają jeszcze blisko Koreę a tej nie podskoczą ...;)

idę nad Bóbr z psiakami ...może wpadniesz?

nara...:)

~Żółtorudy Kasztanowiec napisał(a):
Nazista pacyfista :D

Tacy naziści-pacyfiści to najgorsza zaraza.
Nigdy nie wiadomo co takiemu do głowy strzeli: to wojny nie wywoła, to demokracji w innych krajach nie będzie chciał wprowadzać, czy w końcu żołnierzy na "misję pokojową" nie wyśle. Hitler to był anioł przy takim Trumpie.
Dobrze, że teraz "normalnego" wybrali i wszystko pewnie wróci do "normy" ;)

Na telefonie nie wiem czemu nie mam opcji "cytuj"
Ale nad Bóbr nie wpadne.
Nie chce nikogo z tego forum osobiście poznawać. Bo z tego co widze, częsć Was zna się osobiście, pewnie z jakiegoś bolec party i teraz brzydko do siebie piszecie :D ;)

~Żółtorudy Kasztanowiec napisał(a):
Nie chce nikogo z tego forum osobiście poznawać. Bo z tego co widze, częsć Was zna się osobiście, pewnie z jakiegoś bolec party i teraz brzydko do siebie piszecie :D ;)

Mam podobne przemyślenia ;)

dużo racji jest w tym co piszecie ale...

znam kilkoro ludzi z tamtych lat i do dzisiaj utrzymujemy kontakty więc...;)

''nie taki diabeł straszny jak go malują'' :]

jedno jest pewne ...ja nie będę was prosił o partię szachów czy zapraszał na siłę proponując piwo...
piwo którego zresztą nie ''nauczyłem'' się pić...

~~Bordowa Smagliczka napisał(a):

Horus napisał(a):

ale masz rację nacjonalizm oparty na ideach wręcz faszystowskich to zło tego świata...

A ja powiem inaczej. Wszędzie, gdzie zamieciono "nacjonalizm" pod dywan, wcześniej czy później odbija się to czkawką. I to krwawą czkawką. Jeśli na jednym terenie będą żyć ludzie, spośród których w łatwy sposób można wyłuskać odrębne grupy, a to o odmiennym kolorze skóry, a to inaczej się ubierające czy modlące, to zawsze znajdzie się jakiś psychol, który w oparciu o te różnice w końcu napuści jednych na drugich.
Dlatego o wiele bezpieczniej żyć w społeczności spójnej etnicznie, religijnie i kulturowo. Ale przecież to jest NAZIZM, straszna rzecz! Tylko żeby być nazistą, to trzeba uważać swoich za ósmy cud świata a wszystkich innych za odpad ludzki. A tu chodzi tylko o to byśmy spokojnie żyli wśród "swoich". Obcych nam nie trzeba, bo z tego zawsze będę kłopoty, ZAWSZE!!
Przyjadą? Trudno, nikt przed nimi dywanów rozwijał nie będzie. Chcą żyć spokojnie, niech żyją. Ale jeśli zechcą po swojemu meblować nasz dom? To najlepszy znak że są gośćmi niepożądanymi.

I nikt nie dopilnuje tego lepiej niz Konfederacja.