Pannazdzieckiem napisał(a): Dobry wieczór Paniom i Panom . Wygłupiłem się dzisiaj strasznie wdając się z Benkiem w dyskusje , całe szczęście , że w kominku się jeszcze hajcuje :D :D :D Więcej grzechów nie pamiętam :D
Gocha , ja też płaczę za Sentinelem w niedzielny poranek. Wspominam czasy , gdy pogaduchy przyjacół ... gdzie Makowa , Dankam , Wujek Dobra Rada , Rusałka i Grzdyl , Jowita , Navi , Sylwia , Margotka z fantastycznym facetem Krzysiem i nawet te wszystkie tyldy ... też akceptuje .
Oskarżyłem Cię za Jego śmierć .Przepraszam ... czynię to publicznie , bo uważam , że wciąż jesteś WIELKA :) Potrafisz łączyć ... na tym właśnie polega Twa wielkość ... na zdolności wybaczania . Starczy qurwa tego milczenia , kto doleje oliwy , albo benzyny do ognia , jak mawiał kiedyś Sentinel ...
Dopisane 02.12.2018r. o godz. 10:42:
... niech bajanie pozostanie tym czym było osiem lat temu. :)
Zrobiłem sobie retrospekcją i jestem właśnie na 1282 stronie , przez głupi sentymentalizm , szukam swego posta o wycieczce Bolecnautów i jerzynowym winie Sentiego . Siedzę i płaczę w niedzielny poranek , ale mogę wstać i z kimś pogadać.
Jasiu , miałbyś ochotę na mały sparing ? To Skornik pisał o Sentinelu " ... faszysta z Kraśnika " nie ja kreciku ... z małym ipeenkiem
... dobra , to ja jeszcze sobie trochę popłaczę ... bo kiedy facet płacze , to wie dlaczego ...