fobiak napisał(a): co to za kamien...
E napisał(a): DP:) i tu by można podebatować :|
Szary kamień i dziewczyna.
Czy kamień mógł się zmienić korzystając ze swoich intencji?
Może czekał "aż mu manna z nieba spadnie" ?
Zwróciła na niego uwagę, bo był zmieniony przez "czynnik zewnętrzny", a co by się stało gdyby nadal był szary?
Wzięłaby go ze sobą? :D
fobiak napisał(a): co to za kamien...
Fobiak (musiałam napisać z wielkiej litery, bo to początek zdania :D ) wszelki duch :|
fobiak napisał(a): jesli dziewczyna nie znalazla tego, ktorego szukala to z braku laku... nie miala wyjscia, sa takie, ktorym szary pasuje