koehl napisał(a): za 1200 z dojazdem wlasnym to lepiej w domu siedziec po odliczeniu za paliwo i czas dojazdu w obie strony wychodzi ze robimy za 600 zlotych...w sumie dla innych lepszych to niz siedzenie w domu!!!
Ale trzeba sie szanowac...a matka mówiła ucz się się,to lepiej było na wagary z kumpami chodzić!!!
Kto ma szkołę ten ma lżej!!!
W sumie masz racje Koehl. Jak zawsze sa dwie strony medalu. Lepiej pracowac obojetnie gdzie i za jakiekolwiek pieniadze, niz siedziec w domu i narzekac, ze nie ma pracy i jak to u nas jest zle. Z drugiej jednak strony zaklad stac na to zeby wysylac pracownikow w delegacje, oplacac spanie i jedzenie a nie stac na podwyzki. Pracuje w miejscu gdzie delegowani jednej z fabryk bolesławieckich za kazdego pracownika miesiecznie placa ok. 40 tys. miesiecznie. I kiedy slysze, ze nie stac firmy na podwyzki to poprostu brak mi slow. Jak to mowia: sa rowni i rowniejsi :/ niestety...