capitanosss napisał(a): kaczucho .....ja np. uwielbiam kaczuszki .....na wigilię kosztowałem kaczuszkę zapiekaną w jabłuszkach MNIAM... MNIAM... MLASK... MLASK....i.....też mam taką maluśką żółtawą gumową ....kaczuszkę do kąpieli,skubana nurkuje jak szalona :P :P :P :P :P :P
a ty jak chcesz to możemy razem ponurkować w twojej wannie ,bo moja jest za mała...(ŻART).... :P :P :P
Nie jestem samobójczynią, żeby nurkować z osobnikami, które spożywają kaczki. Utopisz mnie, upieczesz, zjesz... nie, dziękuję. PS U mnie nie ma warunków do nurkowania, mam prysznic. Proponuję wybrać się na Fidżi, tam wody są cudowne do nurkowania i na pewno znajdziesz więcej atrakcji niż u mnie w łazience :)
Nigdzie tak nie napisałam... Nawet Cię nie lubię, a co dopiero kochać. Chyba sobie za bardzo schlebiasz, drogi Kapitanie :) A Gośka Cię zaraz pogoni rózgą, co ją dostała pod choinkę od Mikołaja.
kaczuchy w wersji techno jest dedykowany GRZDYLKOWI naszemu.....:):):)
Dopisane 26.12.2010r. o godz. 12:55:
&feature=related
Dopisane 26.12.2010r. o godz. 12:56:
&feature=related
Dopisane 26.12.2010r. o godz. 12:58:
Kaczucha napisał(a): Nigdzie tak nie napisałam... Nawet Cię nie lubię, a co dopiero kochać. Chyba sobie za bardzo schlebiasz, drogi Kapitanie :) A Gośka Cię zaraz pogoni rózgą, co ją dostała pod choinkę od Mikołaja.
ja sie nie boję ani Gosi i ani różgi jej ,bo zamknąłem na klucz drzwi o od tematu.... Dżem,mydło,powidło..... hahahah i co ty na to ciommmm :> :> :> niedostępna kaczucho :P :P :P :P
Dopisane 26.12.2010r. o godz. 13:01:
to do następnego sklikniecia się .....niedostępna ....dobrze ,że jesteś kaczuszką , bo cie schrupię jak rzodkiewkę ;) ;) ;)
Kaczucha napisał(a): Nigdzie tak nie napisałam... Nawet Cię nie lubię, a co dopiero kochać. Chyba sobie za bardzo schlebiasz, drogi Kapitanie :) A Gośka Cię zaraz pogoni rózgą, co ją dostała pod choinkę od Mikołaja.
Dopisane 26.12.2010r. o godz. 19:31:
Ostatni dzień roku szkolnego. Pani zadaje pytanie:
- Kto powie zdanie ze zwrotem "jakby co"?
Zgłasza się Edgar.
- Proszę, Edgarku.
Chłopak nic nie mówi tylko otwiera rozporek, wyciąga całkiem sporego (jak na 13-latka) penisa i kładzie na ławkę.
- Won z klasy!- krzyczy zszokowana nauczycielka.
Edgar wychodząc mruczy:
- A propos tematu... Jakby co - mój adres ma pani w dzienniku.
~malutka 13 niezalogowany 26 grudnia 2010r. o 22:24
Do Prymitywosss (Wiadomo kto):
"Marzenia - ... piękna rzecz..." sama oddaję się im często i namiętnie :)
ale nigdy chłopcom - z przerostem ptaszka nad intelektem :) :) :)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.