Potwierdzam. Pani dr Irena Maślankowska to bardzo dobry specjalista w swojej dziedzinie. Pomogła mojej córce w walce z depresją. Teraz z dnia na dzień jest z ni a coraz lepiej. A wszsystko to dzięki Pani Irenie :)
Tego typu psychologów nie brak. Naprawdę, jest ich wielu. Zatrudniają ich największe kliniki. Jeśli chcesz się dowiedzieć, czy Twoje dziecko ma autyzm, zerknij tu: https://psychomedic.pl/diagnoza-autyzmu-zespolu-aspergera - powinni Ci pomóc...
Tak od razu, to nikt na poważnie nie postawi diagnozy. Być może to są tylko elementy zachowań autystycznych albo jakaś somatyczna przyczyna. Sama się uspokoisz jak porozmawiasz sobie trochę z terapeutką z http://bezproblemowo.com . Możesz umówić się przez Internet na rozmowę na SKYPie
~ napisał(a): Za moich dziecięcych czasów nie było psychologów i wszyscy byliśmy zdrowi i szczęśliwi. Co się teraz dzieje? Wygląda na to, że im więcej psychologów, tym więcej problemów. Może, drodzy rodzice, przyczyn problemów dziecka należy szukać w sobie, a nie chodzić od razu z dzieckiem do psychologa? Może sami najpierw pójdźcie do psychologa?
Przy okazji - ponoć na psychologię idą w zdecydowanej większości młodzi ludzie, którzy mają problemy i chcą je rozwiązać. Swoje problemy, a nie problemy innych ludzi.
dobrze powiedziane! rodzice nie umieją dzieci wychować, nie panują nad dzieckiem, nie radzą sobie z obowiązkami i wtedy do psychologa z dzieckiem- a tu właśnie by potrzeba raczej ze sobą i to jeszcze przed urodzeniem dziecka! żeby się dowiedzieć co to znaczy rodzicielstwo i jak dziecko wychowywać od początku.
~ napisał(a): Za moich dziecięcych czasów nie było psychologów i wszyscy byliśmy zdrowi i szczęśliwi. Co się teraz dzieje? Wygląda na to, że im więcej psychologów, tym więcej problemów. Może, drodzy rodzice, przyczyn problemów dziecka należy szukać w sobie, a nie chodzić od razu z dzieckiem do psychologa? Może sami najpierw pójdźcie do psychologa?
Przy okazji - ponoć na psychologię idą w zdecydowanej większości młodzi ludzie, którzy mają problemy i chcą je rozwiązać. Swoje problemy, a nie problemy innych ludzi.
To chyba jesteśmy z tych samych czasów :) . Wtedy nikt nawet nie przewidywał, że jakiś zespół Aspergera ktoś kiedyś wymyśli. I kilkaset innych pozycji w katalogu zaburzeń psychicznych. Święte słowa - im więcej psychologów, tym więcej problemów. Nie było i mieliśmy szczęśliwe dzieciństwo, normalny start w życie i teraz też jest dobrze. Jak czytam te posty, to przerażenie mnie ogarnia. Ludzie mają urojone (wmówione) problemy najczęściej, a psychologów dużo, każdy chce żyć to nam katalog zaburzeń rozbudowują.
P.S. Wiem, że są też osoby naprawdę potrzebujące wsparcia i że prawdziwy autyzm to nic dobrego. Ale jak czytam o psychologach niemowlęcych i dziecięcych i masowym korzystaniu z ich usług to zastanawiam się, kto z nas robi wariata?
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.