ja tydzień temu rodziłam w Lubaniu. Opieka rewelacja, położne i pilęgniarki super. Najbardziej pozytywne jest to że dziecko jest od narodzin z mamą gdzie szybko buduje sie więzi z maluszkiem. Moim lekarzem był Choma, którego również polecam. Interesował się przebiegiem porodu itd. Polecam Lubań:)

Również rodziłam w Lubaniu i moim lekarzem był dr.Choma,opieka na wysokim poziomie,polecam

nikt nie wymaga tego zebyś zdanie zmieniła,masz racje porody są rózne ale urodzić musisz sama,położne i lekarz moga tylko pomóc i pomagaja na tyle ile to jest mozliwe,przeciez oni równiez chca zeby wszystko było dobrze ,jezeli sa komplikacje to w kazdym szpitalu pacjentka się męczy,lekarze wiedza kiedy zrobić cesarke,no nie napewno wtedy kiedy kobieta chce bo boli...

~Oro...:) napisał(a): Pani dr SZ jest miła jak chodizsz do niej prywatnie.Nie wiem czy w moim przypadku miała zły dzien ale jakiekolwiek pytanie zadalam, jak skrzywilam sie z bólu, jak jęknełam na widok zastrzyków za każdym razem zaczynała krzyczeć tak jakbym to była przyzwyczajona do tego typu wizyt.Kobieta nie ma podejscia do człowieka.Wszędzie było by dobrze jak ludzie by byli mili,nie zachowywali sie tak jakby ktoś ich zmuszał do pracy tam.Z mojego pobytu tym szpitalu moge nazekac tylko na doktor Dr SZ...Ordynator jak sie nie myle;]

Ja ostatni miesiac ciązy chodziłam do pani dr SZ i to nie prywatnie tylko na nfz. nie dostała ode mnie ani złotówki i wczesniej nigdy nie miałam z nia stycznosci a była bardzo miła i sympatyczna za kazdym razem i to samo na porodowce. zaglądala do mnie czesto i pytala czy cos nie potrzeba. wiec wg mojej oceny byla naprawde ok czego nie mogę powiedziec o poloznej będacej przy porodzie. porazka ...

~Oro...:) napisał(a): Pani dr SZ jest miła jak chodizsz do niej prywatnie.Nie wiem czy w moim przypadku miała zły dzien ale jakiekolwiek pytanie zadalam, jak skrzywilam sie z bólu, jak jęknełam na widok zastrzyków za każdym razem zaczynała krzyczeć tak jakbym to była przyzwyczajona do tego typu wizyt.Kobieta nie ma podejscia do człowieka.Wszędzie było by dobrze jak ludzie by byli mili,nie zachowywali sie tak jakby ktoś ich zmuszał do pracy tam.Z mojego pobytu tym szpitalu moge nazekac tylko na doktor Dr SZ...Ordynator jak sie nie myle;]

Ja ostatni miesiac ciązy chodziłam do pani dr SZ i to nie prywatnie tylko na nfz. nie dostała ode mnie ani złotówki i wczesniej nigdy nie miałam z nia stycznosci a była bardzo miła i sympatyczna za kazdym razem i to samo na porodowce. zaglądala do mnie czesto i pytala czy cos nie potrzeba. wiec wg mojej oceny byla naprawde ok czego nie mogę powiedziec o poloznej będacej przy porodzie. porazka ...

~ napisał(a): Również rodziłam w Lubaniu i moim lekarzem był dr.Choma,opieka na wysokim poziomie,polecam

o tak :) ja również rodziłam w Lubaniu,opieka super, i opieka mojego lek prowadzącego dr.Chomy też :) miły, sympatyczny prawie zawsze uśmiechnięty lekarz :) polecam

Dziewczyny nie bójcie się. Nie wiadomo jak będzie w Bolesławcu, Lubaniu czy nawet Wrocławiu. Trzeba urodzić i tyle. Dla nikogo nie jest to raczej cudne przeżycie, nie czarujmy się :). Zdania są podzielone, lekarze i położne wszędzie tacy sami. Zagryźć zęby, wytrzymać i do domu cieszyć się maleństwem. Znajcie jednak swoją wartość bo to oni są tam dla nas a nie odwrotnie. Gdybyśmy nie rodziły nikt z nich by nie zarabiał a jak nas potraktują to już inna bajka. Rodzę za dwa miesiące w Bolesławcu (po raz drugi). Ważne jest dla mnie tylko to żeby dzidziuś był zdrowy a ja na tyle sprawna po żeby móc się nim godziwie zająć - tego i Wam życzę.

Dziewczyny dobrego lekarza nie można polecić ,że się "uśmiecha", czy jest "miły" , ja swojego żadnego bym nie poleciła , bo nie wiem jak by się zachowali gdyby podczas porodu były jakieś komplikacje, te Panie które miały takie doświadczenie niech polecają4