Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
BolecFORUM Nowy temat

Poezja. Wiersze ulubione.

7029
#casablanca nieaktywny
11 czerwca 2011r. o 0:07
"Nic dwa razy się nie zdarza" ... a podobno historia się powtarza?! znam inne pwoiedzonko :) - to co się raz wydarzy, może się już nigdy nie powtórzyć, ale co się powtórzy dwa razy, zawsze powtórzy się poraz trzeci... ;)

cynik - człowiek, co zna cenę wszystkich rzeczy, a nie zna wartości żadnej z nich...
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
2129
#nataliax nieaktywny
11 czerwca 2011r. o 13:57
uwielbiam .... :)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
7029
#casablanca nieaktywny
11 czerwca 2011r. o 14:07
nataliax napisał(a): uwielbiam .... :)


... a jaki wiersz naj-najbardziej?! :)

cynik - człowiek, co zna cenę wszystkich rzeczy, a nie zna wartości żadnej z nich...
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
5183
magnum44
11 czerwca 2011r. o 21:34
Po balu

Na posadzkę zapustnej sceny,
Gdzie tańcowało-było wiele mask,
Patrzyłem sam, jak wśród areny,
Podziwiając raz słońca pierwo-brzask

I na jasnej woskiem zwirzchni szyb
Kreślone obuwiem lekkim kręgi -
Czarodziejskich jakoby pisań pisań tryb
Z ziemi do mnie mówił, jak z księgi.

Kwiatu listek, upuszczony tam,
Papierową szepnął mi coś wargą,
Wśród salonu pustego sam i sam;
Rosa jemu i świt byłyż skargą?

Otworzyłem okna z drżeniem szkła,
Że aż gmachem wstrzęsła moja siła:
Z kandelabrów jedna spadła łza - -
..........................................................
Ale i ta jedna - z wosku była!

C. K. Norwid

I jeszcze jeden jego... chyba powinnam go wkleić w muzyce ;)

...Tam idź, gdzie słyszysz śpiew,
Tam ludzie serca mają,
Źli ludzie, wierzaj mi,
Ci nigdy nie śpiewają...

Mój najulubieńszy "kawałek" - towarzyszy mi od dzieciństwa do teraz :) :)

Niczego w życiu nie należy się bać, należy to tylko zrozumieć. M.S.C.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
880
#Kaczucha nieaktywny
11 czerwca 2011r. o 21:57
Elegia o ... [chłopcu polskim] K.K. Baczyński

Oddzielili cie, syneczku, od snów, co jak motyl drżą,
haftowali ci, syneczku, smutne oczy rudą krwią,
malowali krajobrazy w żółte ściegi pożóg,
wyszywali wisielcami drzew płynące morze.
Wyuczyli cię, syneczku, ziemi twej na pamięć,
gdyś jej ścieżki powycinał żelaznymi łzami.
Odchowali cię w ciemności, odkarmili bochnem trwóg,
przemierzyłeś po omacku najwstydliwsze z ludzkich dróg.
I wyszedłeś, jasny synku, z czarną bronią w noc,
i poczułeś, jak się jeży w dźwięku minut - zło.
Zanim padłeś, jeszcze ziemię przeżegnałeś ręką.
Czy to była kula, synku, czy to serce pękło?



Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~Wisia Szymborska ver.Maanam_:) niezalogowany
11 czerwca 2011r. o 22:05
&feature=related
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~-:) niezalogowany
11 czerwca 2011r. o 22:07
Mały błąd:P
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~karmel niezalogowany
11 czerwca 2011r. o 22:10
Bądźcie pozdrowieni nadwrażliwi
za waszą czułość w nieczułości świata
za niepewność wśród jego pewności
Bądźcie pozdrowieni
za to, że odczuwacie innych tak, jak siebie samych

Bądźcie pozdrowieni
za to, że odczuwacie niepokój świata
jego bezdenną ograniczoność i pewność siebie

Bądźcie pozdrowieni
za potrzebę oczyszczenia rąk z niewidzialnego brudu świata
za wasz lęk przed bezsensem istnienia

Za delikatność nie mówienia innym tego, co w nich widzicie

Bądźcie pozdrowieni
za waszą niezaradność praktyczną w zwykłym
i praktyczność w nieznanym
za wasz realizm transcendentalny i brak realizmu życiowego

Bądźcie pozdrowieni
za waszą wyłączność i trwogę przed utratą bliskich
za wasze zachłanne przyjaźnie i lęk, że miłość mogłaby umrzeć jeszcze przed wami

Bądźcie pozdrowieni
za waszą twórczość i ekstazę
za nieprzystosowanie do tego co jest, a przystosowanie do tego, co być powinno

Bądźcie pozdrowieni
za wasze wielkie uzdolnienia nigdy nie wykorzystane
za to, że niepoznanie się na waszej wielkości
nie pozwoli docenić tych, co przyjdą po was

Bądźcie pozdrowieni
za to, że jesteście leczeni
zamiast leczyć innych

Bądźcie pozdrowieni
za to, że wasza niebiańska siła jest spychana i deptana
przez siłę brutalną i zwierzęcą

za to, co w was przeczutego, niewypowiedzianego, nieograniczonego

za samotność i niezwykłość waszych dróg

bądźcie pozdrowieni nadwrażliwi
:) Posłanie do nadwrażliwych
Kazimierz Dąbrowski
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.