~~Heh napisał(a): Sorki,że zapytam ale musze bo się uduszę-czy Pan weekendy i nadgodziny na drugiej zmianie robił za darmoche,że taki ból?.
Drogi Heh nie łapiesz pomiędzy wierszami nie chodzi nam o zapłatę za nadgodziny ani pracę tylko
że miejscowi walą nadgodziny a Szprotawa ma to głęboko w d...e a jak któryś z miejscowych mówi majstrowi
że dzisiaj nie zostaje po IIzm do drugiej w nocy to jest wielce oburzony więc pytam dlaczego Szprotawa nie zostaje na nadgodziny gdzie tu jest uczciwość . A co do weekendów piszecie się tylko na zmianę jak jest mało pracy i jak majstrem jest R.A ,
bo nie raz czułem na rozprowadzeniu woń alkoholu od Szprotawy i majster R.A. zezwala na to
ale jak tu się dziwić jak się pije razem z R.A. po pracy w aucie