~~Pomarańczowoczerwona Brodia napisał(a): Tadeusz Kościński, minister finansów, objął stanowisko posiadając połowę udziałów w prywatnej spółce, co formalnie narusza przepisy. Sprawę miało badać CBA. Ministerstwo Finansów wyjaśnia, że szef resortu nie mógł zbyć swoich udziałów.
. Formalnie narusza to przepisy antykorupcyjne, wedle których "osoba pełniąca funkcje publiczne nie może posiadać w spółkach prawa handlowego więcej niż 10 proc. akcji lub udziałów".
Oświadczenie majątkowe Kościńskiego, który przed objęciem fotela ministra finansów pracował w innych resortach, było - wedle nieoficjalnych informacji "DGP" - przedmiotem analiz CBA. Biuro miało dojść do wniosku, że co prawda przepisy zostały naruszone, jednak minister nie miał możliwości zbycia udziałów w spółce.
Naruszył ustawę, ale tylko formalnie. Przy Banasiu to prawdziwy kryształ.
Jak nie jest w stanie pozbyć się udziałów, a minister finansów nie może posiadać udziałów, to znaczy, że ten pan nie może być ministrem finansów, proste chyba?
Jeśli żeby być pilotem samolotu nie można mieć wady wzroku, a ktoś, kto chce zostać pilotem, ma wadę wzroku, to nie zostaje pilotem. Ale PiS takiemu da licencję pilota, powie, że formalnie co prawda ten pan nie może pilotować samolotu, ale to było zawsze jego marzenie. Poza tym jest bardzo zasłużony dla obozu dobrej zmiany oraz przyjaźnił się kuzynem Prezesa Polski, więc ma wszystkie niezbędne kwalifikacje, żeby być pilotem.