Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
BolecFORUM Nowy temat

Egzaminy na prawo jazdy w Bolesławcu

~zdałam niezalogowany
16 stycznia 2015r. o 21:52
Robiłam prawko w Plusie i tam dbają o to ,aby człowiek zdał.
Po 30h praktyki byłam pewna tego,że zdam egzamin ,ale oblałam :(
Wykupiłam 2h , skupiłam się na jeździe,na znakach i zdałam :)
Nie ma to jak dobry instruktor ,który odpowiednio wytłumaczy co i jak i pomoże w zrozumieniu przepisów.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
16 stycznia 2015r. o 22:07
Znam osobę która zdawała jakieś 10 razy w Jeleniej, potem w Legnicy, zawsze mówiła, że egzaminator się uwziął, że samochód rozklekotany i tego typu dyrdymały. A o dziwo w Bolesławcu za pierwszym podejściem egzamin zdany i osoba sama przyznała, że egzaminator troszkę przymknął gdzieniegdzie oko, więc chyba nie jest tak źle. A poza tym jazda po Bolesławcu na pewno jest łatwiejsza i mniej stresująca niż po Jeleniej, w końcu to nasze miasto :)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
16 stycznia 2015r. o 22:28
Ja mam swoje zdanie że jak ktoś ma dryg do jazdy to będzie jezdził i zda ,a jak ktoś jest pimpkiem robi bo chce a nie ma pojęcia o jezdzie to zdaje i zdaje, a egzaminator jak każdy kierowca doświadczony widzi czy umiesz jezdzić czy nie,i nie ma co na nich zwalać winy,bo jak by dopuszczali takich co kierunek w prawo włączają jadąc w lewo to co by na drogach się działo :|
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~mama niezalogowany
17 stycznia 2015r. o 9:36
Moja córka zdawała w Bolesławcu i zdała teorie i jazdę za pierwszym razem. Mili egzaminatorzy fajna atmosfera. Pozdrawiam.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
17 stycznia 2015r. o 9:53
~mama napisał(a): Moja córka zdawała w Bolesławcu i zdała teorie i jazdę za pierwszym razem. Mili egzaminatorzy fajna atmosfera. Pozdrawiam.

Na razie zdała egzamin a nie nauczyła się jeździć. Ludzie, wasze dzieci nie potrafią poruszać się poza Bolesławcem! Nie boicie się o nie? Zaraz ktoś napisze że kiedyś.... Tak kiedyś... ale kiedyś nie było tylu samochodów na ulicach i tylu dziwny czlowiek ów za kierownicą co teraz. Niejeden z rodziców, którzy się teraz cieszy że dziecko zdało w grajdole jakim jest BC, będzie płakał za jakiś czas.

Zastosowana autokorekta

Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
17 stycznia 2015r. o 13:39
~ napisał(a): W Boleslawcu oblewaja na potege,malo kto zdaje ,ordynarnie wyciagaja od mlodych ludzi kase.Wstyd Panowie egzaminatorzy!!!



Nie rzucaj oskarżeń bez podstawy. Egzamin na placu widzą wszyscy i skoro kursant nie potrafi zrobić normalnie łuku (najeżdza, przejeżdza linie i powala pachołki) to egzaminator ma mu egzamin zaliczyć?? Przeczytaj wymagania dotyczące egzaminów i się wypowiadaj.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
17 stycznia 2015r. o 13:41
~zdałam napisał(a): Robiłam prawko w Plusie i tam dbają o to ,aby człowiek zdał.
Po 30h praktyki byłam pewna tego,że zdam egzamin ,ale oblałam :(
Wykupiłam 2h , skupiłam się na jeździe,na znakach i zdałam :)
Nie ma to jak dobry instruktor ,który odpowiednio wytłumaczy co i jak i pomoże w zrozumieniu przepisów.
. Z całym szacunkiem,ale to zadna sztuka zdać w Bolesławcu .....
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
17 stycznia 2015r. o 17:22
Zdanie egzaminu to jeszcze nic! Pamiętam u siebie, po zdaniu egzaminu po 4 m-cach kupiłem auto i jak pierwszy raz musiałem sam pojechać do miasta (mieszkam poza Bolcem), najpierw do pracy, a po pracy w godzinach szczytu jeszcze przegląd zrobić w samo centrum miasta, to dopiero stres! Większy jak egzamin! W zasadzie to po pieczątkę, bo auto sprawdzane przez zakupem, żeby nie było.

Musiałem bardzo szybko nauczyć się jeździć, bo nie miał kto ze mną jeździć. I tak, dobrze piszę, musiałem się szybko NAUCZYĆ jeździć, bo nauka w szkole to jeszcze nic. Zawsze ktoś podpowie i albo wspomoże przy ruszaniu, albo jakkolwiek inaczej. Otrzymanie prawka nie jest dowodem na czyjeś umiejętności. Zrobiłem prawko po 25-tce, bo wcześniej mi nie było potrzebne, jeżdżę od trochę ponad półtora roku każdego dnia dzień w dzień, bo albo praca, albo inne sprawy - tak to jest jak się mieszka poza miastem - po średnio 50 km na dzień. Czasem to jest nawet ponad 200 w same tylko weekendy. Dopiero niedawno stwierdziłem, że tak, czuję się za kółkiem pewnie, choć zawsze powtarzam sobie, żeby nie czuć się zbyt pewnie. Prędkości się nie boję, bo to podstawa, ale mam przed nią respekt. 5km/h szybciej może doprowadzić do śmierci. Przez ten czas nie miałem ani jednej niebezpiecznej sytuacji z mojej winy, za to kilka nie ze swojej, niestety, jednak na szczęście zawsze kończyło się na podniesionym ciśnieniu.

Bolesławiec to banalne miasto! Nie zdać tutaj, to trzeba się postarać. Do tej pory jak jadę na większe miasto czy w trasę, której nie znam, to uważam podwójnie, bo raz, że nie znam, a dwa, że właśnie Bolesławiec to banalne miasto. Legnica jest sporo trudniejsza i głowę dam, że gdyby egzaminy przebiegały bardziej wymyślnymi drogami, to zdający byliby w zdecydowanej mniejszości. Ja zdałem za pierwszym razem bez żadnego problemu, ale to nie znaczy, że byłem dobrym kierowcą.

Dalej, większość egzaminowanych po nieudanym egzaminie narzeka na egzaminatorów, ale prawda jest taka, że o ile od czasu do czasu zdarzy się ktoś, kto celowo uwala, to jednak w 90% przypadków jest to wina zdających, którzy może nawet sami nie są świadomi, jaki błąd popełnili, lub popełnili go, bo nie potrafią jeździć. Tych, co zdają po 5 czy, o zgrozo, po 10 razy, nie powinni więcej dopuszczać do egzaminu. Teraz te są tak proste, że ciężko jest nie zaliczyć. Co powie taki zdający w Bolesławcu, jakby musiał załóżmy zdawać w Warszawie?

Jak widzę, co niektórzy kierowcy robią na drogach, gdzie wyprzedzają, jak w mieście jeżdżą, to aż włos się jeży na głowie! Niestety, ale w zdecydowanej większości za kółkiem siedzi młoda osoba. Właśnie młode osoby i dziadki z niedzisiejszym refleksem są największym zagrożeniem na drodze. Ten środek kierowców jak już prowadzi brawurowo, to jednak mają i refleks i opanowanie i umiejętności. Choć nie zawsze, wiadomo, nie chcę tutaj uogólniać bo i 18-latek może być dość dobrym kierowcą, choć to też rzadkość... Takim się tylko wydaje, że są dobrymi kierowcami. Żadnej samokrytyki.

Także ten tego - zamiast narzekać, spójrzcie na siebie. Nawet najbardziej wymagający egzaminator lub lubiący uwalać, jak ma zdającego, który jest dobrze przygotowany, to będzie mu bardzo ciężko takiego uwalić.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.