clasta napisał(a): te morales madralo, ktos kto ma refluks, wie jak to sie ma w zyciu etc ale zdaje sie, ze laryngolog nie podejmuje sie tematu leczenia tej przypadlosci.
Przynajmniej mnie nigdy nie skierowano do laryngologa w celu dalszego leczenia refluksu, a to, ze tresci zoladkowe zahaczaja o gardlo...prosze cie, zahaczaja tez o zeby w przypadku wymiotow i co, podciagniemy pod to zebologa moze?
Poza tym nie chodzi tu o obsmarowywanie lekarzy, wymieniamy opinie oraz doswiadczenia.
Ja przynajmniej zanim udam sie do jakiegos specjalisty wolalabym jednak znac opinie na temat tego Pana/Pani a juz nie wyobrazam sobie poddac sie jakiemukolwiek zabiegowi tych opinii nie posiadajac.
Jeszcze jedna sprawa, nie wymagamy od lekarzy wykladow z medycyny ale kazdy z Was ma obowiazek poinformowac pacjenta na co cierpi chociazby mialo to trwac i godzine.
Bronisz swojego zawodu to zrozumiale jednak konowalow nie brakuje i kazdy z nas stara sie ich ustrzec- to chyba calkiem normalne czy nie?
Ja rowniez duzo zdrowia zycze:)
Czuję się wywołany Twoim postem - chcę kilka rzeczy sprostować.
I żeby nie było że się wymądrzam - o nie.
Otóż zgadza się - nie wysyła się na leczenie refluksu do laryngologa. Ale zapewniam Cię, że nie jeden laryngolog rozpoznał refluks u pacjentów którzy przyszli do niego z chrypką, pochrząkiwaniem, drapaniem, uczuciem zalegania, "kluchy" i innym dyskomfortem właśnie na poziomie gardła. I jak każdy lekarz, laryngolog miał prawo wypisać lek na refluks - w końcu ma pomóc pacjentowi. Co więcej mógłby to nawet zrobić zębolog jak piszesz :D I wcale nie jest oczywiste że jak ktoś ma refluks to wie że go ma. Często przy tego typu objawach jak opisałem wyżej, nie wie że to refluks i właśnie dlatego niestety trafia do laryngologa - niestety bo np niepotrzebnie zajmuje kolejkę innym.
Zapewniam Cię że niejeden lekarz chciałby mieć czas tłumaczyć pacjentom wszystko, ale po prostu tego czasu nie mamy - taki system ;( I na pewno m.in. dlatego w oczach niektórych pacjentów jesteśmy uznawani za konowałów. Co zrobić...
Nie neguję też prawa do wynajdowania w necie opinii na temat lekarzy. Uczulam jednak, że wiele najdelikatniej mówiąc jest daleka od prawdy i raczej skupia się na obrzucaniu obelgami.
Zdrowia i pogody życzę ;)