Ja podziwiam ludzi z pasją.Pozazdrościć tylko samodyscypliny.bardzo dużo pracy trzeba włożyć aby dojść tak daleko.nie ma różnicy czy to ksiądz czy kasjer z tesco.gratuluję sukcesu.Pozatym jeśli nie będzie księży którzy idą z duchem czasu to za 30 lat kościoły będą puste.

~~AGA napisał(a): Ja podziwiam ludzi z pasją.Pozazdrościć tylko samodyscypliny.bardzo dużo pracy trzeba włożyć aby dojść tak daleko.nie ma różnicy czy to ksiądz czy kasjer z tesco.gratuluję sukcesu.Pozatym jeśli nie będzie księży którzy idą z duchem czasu to za 30 lat kościoły będą puste.

Nie bedzie ksiezy, ktorzy ida z duchem czasu. Wierni katolicy takich ksiezy wyrzuca na smietnik.

https://www.deon.pl/161/art,1486,co-wypada-a-czego-nie-wypada-robic-ksiedzu.html

Może niedokładnie w temacie w jakim dyskusja się toczy, niemniej ogólny zarys wypowiedzi daje do myślenia.

~~AGA napisał(a): Ja podziwiam ludzi z pasją.Pozazdrościć tylko samodyscypliny.bardzo dużo pracy trzeba włożyć aby dojść tak daleko.nie ma różnicy czy to ksiądz czy kasjer z tesco.gratuluję sukcesu.Pozatym jeśli nie będzie księży którzy idą z duchem czasu to za 30 lat kościoły będą puste.

Kościół kochaneńka to nie to samo co trend w modzie. Kościół ma być ostoją wartości moralnych, a te są ponadczasowe. Jeśli za bardzo będzie szedł "z duchem czasu", to się zatraci. Masz przykład na zachodzie do czego prowadzą wszelkie "ulepszenia". Owszem, zmiany są dopuszczalne i nawet pożądane, jednak powinny być starannie przemyślane. Póki co, w Polsce Kościół w miarę dobrze spełnia swoją rolę i rewolucje nam nie są potrzebne.

.....

emem napisał(a):

~~ napisał(a):

emem napisał(a): Ktorych słow?

"Lepiej sie upasl i prezentowal swoj beben?" - typowe postrzeganie osób duchownych przez antyklerykałów.

No coz, czasami trzeba rzeczy nazwac po imieniu. Lepiej, zeby spoleczenstwo uprawialo sport niz tylo. Oczywiscie rozumiem, osoby, ktore maja problem z nadwaga zwiazany z choroba, ale tutaj mowimy o zupelnie innym przypadku - ktos wysmiewa ksiedza dlatego, ze ten ma swoja pasje i zajmuje sie sportem i zacheca innych do sportu. Podobnie nazywanie go ekshibicjonista, poniewaz wystapil w stroju sportowym. Czyli co - kazdy plywak to ekshibicjonista? Paranoja.

ksiądz nie powinien być kulturystą, tak samo jak i np. bokserem, to chyba tak oczywiste ze nawet nie trzeba tłumaczyć

super ksiadxz takiego ze swieca szukac my mamy starego i niec nie robi a ni z dziecmi ani z mlodzieza ludzie chodza do kosciola bo musza powinni na takie wiejskie parafie dawac mlodych zeby pokazali pzryklad i organizowali cos dla dzieci i mlodziezy,Brawo ksieze Arturze

~~ napisał(a):

emem napisał(a):

~~ napisał(a):

emem napisał(a): Ktorych słow?

"Lepiej sie upasl i prezentowal swoj beben?" - typowe postrzeganie osób duchownych przez antyklerykałów.

No coz, czasami trzeba rzeczy nazwac po imieniu. Lepiej, zeby spoleczenstwo uprawialo sport niz tylo. Oczywiscie rozumiem, osoby, ktore maja problem z nadwaga zwiazany z choroba, ale tutaj mowimy o zupelnie innym przypadku - ktos wysmiewa ksiedza dlatego, ze ten ma swoja pasje i zajmuje sie sportem i zacheca innych do sportu. Podobnie nazywanie go ekshibicjonista, poniewaz wystapil w stroju sportowym. Czyli co - kazdy plywak to ekshibicjonista? Paranoja.

ksiądz nie powinien być kulturystą, tak samo jak i np. bokserem, to chyba tak oczywiste ze nawet nie trzeba tłumaczyć

lepszy kulturysta jakby mial na dziwki jezdzic amen