:O Też często widziałem jakieś postacie, już tam nie zapuszczam się

~~Kaza napisał(a): Wcześniej widziałem wątek o lesie komunalnym (za intermarche, orlenem, piastów itp) Kilkakrotnie wraz z znajomymi organizowaliśmy tam spotkania i czasami ogniska z harcerzami. zazwyczaj zostawaliśmy do późnych godzin, w nocy jest tam strasznie, kilka razy w pobliżu "bunkra" widzieliśmy dziwne postacie które uciekały jak zbliżaliśmy się grupką. nie wiem jak to wytłumaczyć. podobne rzeczy dzieją sie przy tak zwanej baszcie, od kilku dni pojawił się tam pentagram. przechodzą mnie dreszcze gdy pomyśle o tym. Ktoś chętny żeby wybrać się w nocy? :)

najlepsze w tym wszystkim to jest wzajemne się straszenie i nakręcanie na straszenie,zjawy duchy itp bzdury,to tak nie działa ,to psychika ,ja mogę pójść w nocy nie boję się duchów.pisz na priv. :P

Nie wiem co wy bierzecie,ale ja wielokrotnie przez lata po tym lesie hasalem u nic nadnaturalnego mnue tam nie spotkalo.w dzien panowie z mundurowki a noca po za brakiem plynow nic gorszego sie nie stalo.

Niegdyś paranormalnych zjawisk doświadczyć można było w jednym z domów na ul Mostowej.

~~Kaza napisał(a): Wcześniej widziałem wątek o lesie komunalnym (za intermarche, orlenem, piastów itp) Kilkakrotnie wraz z znajomymi organizowaliśmy tam spotkania i czasami ogniska z harcerzami. zazwyczaj zostawaliśmy do późnych godzin, w nocy jest tam strasznie, kilka razy w pobliżu "bunkra" widzieliśmy dziwne postacie które uciekały jak zbliżaliśmy się grupką. nie wiem jak to wytłumaczyć. podobne rzeczy dzieją sie przy tak zwanej baszcie, od kilku dni pojawił się tam pentagram. przechodzą mnie dreszcze gdy pomyśle o tym. Ktoś chętny żeby wybrać się w nocy? :)

jako nastolatka lubiałam chodzic sama na spacery w takie miejsca własnie tam koło baszty m usłyszałam tuz za soba wołanie a nikogo nie było tam koło baszty

W Ratuszu mieszka wampir,ma do pomocy całą armię krwiopijców .Można go spotkać do godz.15 a nawet umówić się na spotkanie choć to bardzo ryzykowne.Na ul.Dolne Młyny 23 mają siedzibę kreatury i zmory przewodzi im belzebub nazywany prosiakiem .Radzę tam się nie zbliżać bo można stracić mieszkanie,dobytek a nawet życie

Wiarę w duchy potępia Kościół Katolicki.

zakochana napisał(a): I co koniec strasznych miejsc ??