~zosia napisał(a): jestem stałą klientką marketu byłam raz świadkiem zachowania Pani dyrektor jak poganiała pracownice na dziale mięsnym gdzie kolejka była kilometrowa , strasznie mi się to nie spodobało bo wiem jaka to cięzka praca .Pani dyrektor była opryskliwa i bardzo nie przyjemna , ja był chyba nie wytrzymała takiej atmosfery w pracy , współczuję tym Panią co tam pracują.

Również jestem stałą klientką marketu niejednokrotnie słyszałam wyzwiska i poniżanie przez tą blondyne kierowniczke ona tak poniża że aż bordowa na gębie jest .Uważam że ktoś powinien się postawić im wkońcu ,powinni je zwolnić.Tylko współczuć tym pracownikom

Tylko inspekcję pracy nasłać na te wredne panie, za takie traktowanie pracowników.

~zosia napisał(a): jestem stałą klientką marketu byłam raz świadkiem zachowania Pani dyrektor jak poganiała pracownice na dziale mięsnym gdzie kolejka była kilometrowa , strasznie mi się to nie spodobało bo wiem jaka to cięzka praca .Pani dyrektor była opryskliwa i bardzo nie przyjemna , ja był chyba nie wytrzymała takiej atmosfery w pracy , współczuję tym Panią co tam pracują.

Wcale się nie dziwię jej reakcji - takiego dziadostwa jak "na mięsnym" to w żadnym innym Kauflandzie nie widziałem.
W porównaniu do innych sklepów tej sieci - w których robiłem zakupy - na plus w stosunku do innych wypada obsługa "na kasach".

~ napisał(a):

~zosia napisał(a): jestem stałą klientką marketu byłam raz świadkiem zachowania Pani dyrektor jak poganiała pracownice na dziale mięsnym gdzie kolejka była kilometrowa , strasznie mi się to nie spodobało bo wiem jaka to cięzka praca .Pani dyrektor była opryskliwa i bardzo nie przyjemna , ja był chyba nie wytrzymała takiej atmosfery w pracy , współczuję tym Panią co tam pracują.

Wcale się nie dziwię jej reakcji - takiego dziadostwa jak "na mięsnym" to w żadnym innym Kauflandzie nie widziałem.
W porównaniu do innych sklepów tej sieci - w których robiłem zakupy - na plus w stosunku do innych wypada obsługa "na kasach".

To zapraszam na mięsny do Carrefoura.Wrócicie szybciutko do Kauflanda

~ napisał(a):

~zosia napisał(a): jestem stałą klientką marketu byłam raz świadkiem zachowania Pani dyrektor jak poganiała pracownice na dziale mięsnym gdzie kolejka była kilometrowa , strasznie mi się to nie spodobało bo wiem jaka to cięzka praca .Pani dyrektor była opryskliwa i bardzo nie przyjemna , ja był chyba nie wytrzymała takiej atmosfery w pracy , współczuję tym Panią co tam pracują.

Również jestem stałą klientką marketu niejednokrotnie słyszałam wyzwiska i poniżanie przez tą blondyne kierowniczke ona tak poniża że aż bordowa na gębie jest .Uważam że ktoś powinien się postawić im wkońcu ,powinni je zwolnić.Tylko współczuć tym pracownikom

To drogie panie dlaczego nic nie mówicie jak jesteście świadkami takiego zachowania ja zawsze zwracam uwagę takiej pani co wyzywa pracowników nie można udawać że się tego nie widzi . Może jest to jakiś sposób myślę że lepszy od obojętności

~Ziutek napisał(a): A ja bym takie zgwałcil a pózniej utopil Chociaz bym sie dowartosciowal

Może trzeba jakiegoś chłopa w tym babincu, żadnego nie ma?

WITAM WSZYSKICH POIRYTOWANYCH LUDZI ZACHOWANIEM DWOCH WIELORYBOW W KAUFLANDOWSKIM MORZU.NIE DAJCIE SIE I SMARUJCIE NA NICH ILE WEJDZIE MOZE W KONCU KTOS Z GÓRY TO PRZECZYTA I ZROBI Z NIMI PORZADEK czyli wypier........i.

Witamy Ciebie.