Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
BolecFORUM Nowy temat
Interwencja Bolec.Info
15 stycznia 2014r. godz. 11:43, odsłon: 5349, Kazimierz Marczewski

Nie potrafili odczytać chipa

Urzędnicy przez dwa dni nie potrafili odczytać chipa psa. Teraz za przechowywanie czworonoga każą płacić właścicielce.
(fot. Bolec.Info)
16 grudnia 2013 roku zgłosiła się do nas z prośbą o pomoc pani Monika Smoła, właścicielka owczarka niemieckiego, który w dniu 9 czerwca 2013 roku podczas burzy z piorunami przestraszył się, przegryzł drewniany kojec i uciekł właścicielce z domu w Kliczkowie.
Historię znalezienia psa oraz zachowania bolesławieckiej straży miejskiej oraz urzędników Gminy Wiejskiej Bolesławiec opisaliśmy w artykule Śmiać się czy płakać?, a podziękowania pani Moniki Smoły dla Krystyny Hewak w artykule z dnia 13 czerwca 2013 roku Mandat za dobre serce.

Dzisiaj wracamy do sprawy, gdyż nie ma ona jeszcze swojego końca.
- Po pół roku Miejski Zakład Gospodarki Mieszkaniowej w Bolesławcu, wystawił mi notę księgową z dnia 2 grudnia 2013, żądając zapłaty 43,96 zł za przechowanie psa przez dwa dni - mówi pani Monika. - Dlaczego ja mam płacić, za to, że straż miejska, czy ktoś inny nie potrafił odczytać chipa i poinformować mnie o odnalezieniu mojego psa w dniu złapania? Notabene psa przejętego przeze mnie w roku 2012 od Straży Miejskiej w Bolesławcu, jako psa odłowionego, niemającego domu. Psa tego przygarnęłam i pokochałam.
Czy mandat, który moim zdaniem, nie powinnam dostać, nie wystarcza? - dodaje bardzo rozgoryczona Pani Monika.
- Dzwoniłam do Miejskiego Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej w Bolesławcu, ale uzyskałam negatywną odpowiedź, nie chciano mnie nawet wysłuchać. - zakończyła.

O sprawę zapytaliśmy Grażynę Strzyżewską, zastępce dyrektora Miejskiego Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej w Bolesławcu. - Pies był przechowywany w "Zieleń-Plan" i dlatego trzeba za to przechowanie zapłacić - usłyszeliśmy. Po wysłuchaniu historii psa dyrektor Strzyżewska poradziła jednak, aby zainteresowana osoba złożyła odwołanie i przestawiła historię tego psa na piśmie, a sprawa zostanie jeszcze raz przeanalizowana i zostanie podjęta decyzja.

Zapytaliśmy także, dlaczego po tak długim czasie (po roku) MZGM wystawił notę księgową. - Dopiero teraz podjęli decyzję o obciążeniu pani Moniki Smoły - usłyszeliśmy. Nota księgowa jest nieprecyzyjna, ponieważ mówi o zapłacie za pobyt psa w "Zieleń-Plan" za dwa dni przechowania, a pies przebywał niespełna 18 godzin. Dodatkowo, psa w Bolesławcu odłowiła Straż Miejska (pies gminny), ale wypuścili lub nie przypilnowali go urzędnicy Urzędu Gminy Wiejskiej, którzy zobowiązali się psem zaopiekować (psa przekazała im pani Krystyna Hewak, a nie pani Monika Smoła). I co najważniejsze, po odłowieniu psa, ani Straż Miejska, ani pracownicy "Zieleń-Plan" nie potrafili od razu odczytać danych zapisanych na chipie (czekali na specjalistę od odczytywania chipów do następnego dnia) i natychmiast nie poinformowali właścicielki o odnalezieniu jej owczarka.

Za swoje błędy i brak kompetencji urzędnicy każdą płacić mieszkance, twierdząc, że całkowita wina leży po jej stronie. W tym przypadku osobie, która zaopiekowała się porzuconym psem, szczerze kocha zwierzęta i oddaje im swoje serce.

Pani Monika Smoła wniosła do Miejskiego Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej odwołanie z prośbą o umorzenie noty księgowej. Mimo, że upłynęło już kilka tygodni, żadnej odpowiedzi na swoje odwołanie nie otrzymała. Dla urzędników jest to niewątpliwie trudna do rozstrzygnięcia sprawa. Potrzebują zapewne więcej czasu.

Nie potrafili odczytać chipa

~Motywacja niezalogowany
15 stycznia 2014r. o 19:04
Kiedyś słyszałem, że niemiecki jest językiem urzędowym w piekle, więc coś tam dziabnąłem, a może akurat się przyda.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~Ada;) niezalogowany
16 stycznia 2014r. o 8:11
Czyżby to była przestroga przed braniem psa ze schroniska ?? Chyba tylko u nas za dobre serce trzeba płacić i to podwójnie żenada ;(
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
16 stycznia 2014r. o 10:42
~Motywacja napisał(a):
~ napisał(a):
~właściciel psa napisał(a): We LWÓWKU ŚLĄSKIM jeden gość przygarnoł psa z ulicy, a gmina becaluje mu koszta utrzymania



cO TO ZNACZY "BECALUJE" ?????Na MIŁOŚĆ BOSKĄ ,CO TO ZA SŁOWO?? Nie ma takiego słowa w polskim słowniku .Proszę pisać po polsku.

Męczyć możesz sobie gimbusów w szkole. Tu jest Internet, tu jest samowolka



A ,weź się i doucz .Jeżeli już ,to "becelować" a nie becalować. i to oznacza płacić ,przekazywać pieniądze ,i ktos tu pisze bez sensu ,że facet "przygarnoł" [przygarnął się pisze],psa i urząd mu co ? DAJE KASĘ? Podwójnie nie dość tego ,bez sensu.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
16 stycznia 2014r. o 10:42
~Motywacja napisał(a):
~ napisał(a):
~właściciel psa napisał(a): We LWÓWKU ŚLĄSKIM jeden gość przygarnoł psa z ulicy, a gmina becaluje mu koszta utrzymania



cO TO ZNACZY "BECALUJE" ?????Na MIŁOŚĆ BOSKĄ ,CO TO ZA SŁOWO?? Nie ma takiego słowa w polskim słowniku .Proszę pisać po polsku.

Męczyć możesz sobie gimbusów w szkole. Tu jest Internet, tu jest samowolka



A ,weź się i doucz .Jeżeli już ,to "becelować" a nie becalować. i to oznacza płacić ,przekazywać pieniądze ,i ktos tu pisze bez sensu ,że facet "przygarnoł" [przygarnął się pisze],psa i urząd mu co ? DAJE KASĘ? Podwójnie nie dość tego ,bez sensu.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~Ewa niezalogowany
16 stycznia 2014r. o 14:35
To jest smiechu warte ,po co wogóle jest nam straż miejska tylko do lepienia mandatów .przyjmowania zgłoszen o błakajacym sie psie .Ja nie widze innej roli w tym naszym zacofanym miescie tej instytucji wogóle nie sa w niczym pomocni,tylko szkodza sa bezduszni .a za to ze człowiek ma dobre serce i zaopiekuje sie bezdomnym psiakiem to potem dostaje mandaty za byle pierdołe .Mam doswiadczenie bo sama przygarnełam psa.który uciekł i wystraszył sie noworocznych wystrzałow a sprawa zakonczyła sie w sadzie( o mandat jaki dostałąm za wystraszonego psa)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
Daj nam Cynk - zgarnij nagrodę!

Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!

Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].

Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).

REKLAMA Muzeum Ceramiki zaprasza