W meczu zadebiutował Piotr Zając. Zastąpił on w bramce kontuzjowanego Przykłotę.
Już w 3. minucie spotkania w polu karnym faulowany był Węgłowski. Sędzia podyktował karnego, a na bramkę zamienił go pewny w takich sytuacjach Paweł Rissmann. W 14. minucie po akcji prawą stroną boiska Pietkiewicz dośrodkował, ale Rissmann strzelił ponad bramką. W 16. minucie Pietkiewicz próbował szczęścia w pojedynkę, ale w ostatniej chwili obrońcy Karkonoszy zablokowali jego strzał. W 20. minucie groźnie strzelali jeleniogórzanie, ale piłka minęła bramkę Zająca. W 25. minucie dość niespodziewanie w polu karnym piłka trafiła do Rissmanna, który minimalnie chybił. W 34. minucie groźnie było pod bramką BKS-u, ale skończyło się tylko na rzucie rożnym. Optyczna przewaga wciąż należała do BKS-u i to bolesławianie byli stroną przeważającą, jeśli chodzi o obraz gry w pierwszej połowie.
W drugiej odsłonie meczu gra się wyrównała. Już w 46. minucie Zając wypuścił piłkę, po czym doszedł do niej napastnik gości, ale jego strzał odbity został przez stojącego w pustej bramce obrońcę BKS-u. W 70. minucie nasi piłkarze mieli już zdecydowanie mniej szczęścia. Strzał zza pola karnego odbity rykoszetem znalazł drogę do bramki bolesławian i było 1:1. Od tego momentu obydwa zespoły dążyły do strzelenia zwycięskiej bramki. Groźnie było w 79. minucie, kiedy to piłka skozłowała przed naszym bramkarzem, przelobowała go i trafiła pod nogi napastnika z Jeleniej Góry, który jednak, będąc pod dużym kątem, trafił w słupek. Żadnej z drużyn nie udało się ostatecznie przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę i mecz zakończył się sprawiedliwym podziałem punktów.
Spotkanie odbywało się przy głośnym i nie zawsze kulturalnym dopingu kibiców obu drużyn. Nie obeszło się także bez burd. Na chwilę przed ostatnim gwizdkiem sędziego pomiędzy fanami obu zespołów doszło do starć. Po krótkim czasie udało się ochronie uspokoić atmosferę na trybunach i zakończyć chuligańskie ekcesy.
Więcej informacji można znaleźć na oficjalnej stronie BKS Bolesławiec: www.bks.bolec.info
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).