16 marca 2014r. godz. 13:19, odsłon: 5947, Kazimierz Marczewski

Ja jestem synem rolnika

- Przepraszam, nie pamiętam, szukajmy tego co nasz łączy, a nie tego co nas dzieli - mówił w Bolesławcu J. Piechociński.

W sobotę, 15 marca 2014r., odbyło się w Bolesławcu, z godzinnym opóźnieniem, spotkanie prezesa Polskiego Stronnictwa Ludowego, wicepremiera i ministra gospodarki Janusza Piechocińskiego z lokalnymi działaczami PSL. Podczas spotkania mówiono o sprawach związanych z wyborami do Parlamentu Europejskiego.

- Nie szukajmy tego co dzieli, szukajmy tego co łączy - powiedział Janusz Piechociński. - Jest nam potrzebny nowy wysiłek, aby utrzymać dobre władze. Potrzebujemy konsolidacji, mamy siłę, aby wygrać więcej, jest nas blisko 145 tys. członków - dodał.

W dalszej części swojego wystąpienia wicepremier Janusz Piechociński mówił o możliwych skutkach kryzysu ukraińskiego dla polskich przedsiębiorców, stratach w eksporcie i imporcie, o stratach wynikających z embarga Rosji na zakup unijnej wieprzowiny i zagrożeniach płynących w związku z represyjną polityką rosyjską.

- Jestem synem rolnika, ciągle nabieram pokory - mówi Piechociński. - Za to co się ostatnio stało z tymi "przerośniętymi blondynkami", gdy polski rząd zawinił, a przede wszystkim współpracownicy z Polskiego Stronnictwa Ludowego mój ojciec pełnie by mi pasem dołożył. Nie bójmy się mówić słowa przepraszam, razem możemy więcej - zakończył.

Na załączonych filmach video prezentujemy obszerne fragmenty wystąpienia Janusza Piechocińskiego na spotkaniu z działaczami PSL w Bolesławcu w dniu 15 marca.

Foto i video: Kazimierz Marczewski.