9 czerwca 2005r. godz. 10:37, odsłon: 1345, Bolec.Info

Bolesławiec w Pradze

We wtorek, 7 czerwca, w centrum jednej z najliczniej odwiedzanych przez turystów stolic europejskich dostrzec można było stempelkowate wzory bolesławieckiej ceramiki. Kolejny etap promocji naszego miasta rozpoczął się w Pradze.

W Instytucie Polskim, w samym centrum czeskiej stolicy, o godzinie 19 odbył się wernisaż poplenerowej wystawy 40. Międzynarodowego Pleneru Ceramiczno-Rzeźbiarskiego. Otwarcia dokonali urodzony w naszym mieście i związany z nim niegdyś obecny dyrektor instytutu Mirosław Jasiński wraz z prezydentem Bolesławca Piotrem Romanem. Na wystawie prezentowane są rzeźby wykonane podczas jubileuszowego pleneru, którego tradycja w Bolesławcu liczy już sobie 40 lat. W stolicy Czech prace artystów wystawiane będą do 24 czerwca. W lipcu zaś, przeniesione zostaną do Krumlova, gdzie, jak przewidują organizatorzy, obejrzeć je może nawet 2 miliony ludzi.

Prezentacja ta jest głównym elementem promocji Bolesławca w Pradze. Oprócz niej zobaczyć można było wystawę fotografii bolesławianina Grzegorza Matoryna. Dla gości wystąpił także bluesowy zespół Obstawa Prezydenta, który gra już 18 lat. W Pradze promował się Zamek Kliczków, który przygotował dla odwiedzających m.in. pierogi z kapustą, żurek, bigos, ogórki kiszone i chleb ze smalcem. Przy stołach, gdzie można było spróbować polskich specyjałów, ustawiały się długie kolejki. Po zapełnieniu żółądków goście obejrzeli występ bolesławieckiego mima Bogdana Nowaka, który zaprezentował etiudę pantomimiczną pt. Mimiczne impresje nt. ceramiki jako materii.

Celem takich imprez, według organizatorów przedsięwzięcia, jest promowanie kultury polskiej. Bolesławiecki Ośrodek Kultury nie ukrywa także, że poprzez podobne działania liczy na zachęcenie obcokrajowców do odwiedzenia Bolesławca w sierpniu, kiedy to w naszym mieście odbędzie się Bolesławieckie Święto Ceramiki.

Wbrew pesymistycznym przewidywaniom, że frekwencja może nie być wysoka, we wtorek w Instytucie Polskim zjawiło się wielu gości. Wśród odwiedzających, oprócz Czechów, spotkać można było m.in. Włochów, Francuzów, Niemców i Japończyków. Jak twierdzi dyrektor Jasiński, organizatorzy powinni być zadowoleni. Jasiński uważa także, że do końca trwania wystawy powinno zobaczyć ją jeszcze kilka tysięcy osób.



Impreza nie odbyłaby się bez pomocy Instytutu Polskiego, dla którego Bolesławiec był już trzecim promowanym miastem (po Wrocławiu i Warszawie). W przygotowanie Made in Bolesławiec włączył się Bolesławiecki Ośrodek Kultury. Wyroby ceramiczne pochodzą z fabryki Manufaktura.

Więcej zdjęć z Made in Bolesławiec - Praga 2005 prezentujemy w Alubimie Bolec.Info:
Made in Bolesławiec 2005 - Praga