Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
BolecFORUM Nowy temat
Tylko na Bolcu
4 grudnia 2014r. godz. 10:40, odsłon: 6355, Kazimierz Marczewski

Szczęść Boże Górniczej Braci

Stowarzyszenie Górników Surowców Mineralnych ma na celu kultywowanie polskich tradycji górniczych.
Zbigniew Sas Przewodniczacy Stowarzyszenia Górników Surowców Mineralnych
Zbigniew Sas Przewodniczacy Stowarzyszenia Górników Surowców Mineralnych (fot. Kazimierz Marczewski)
Kazimierz Marczewski Bolec.Info – Szczęść Boże

Zbigniew Sas – Prezes Stowarzyszenia Górników Surowców Mineralnych- Szczęść Boże

Proszę się przedstawić Bolecnautom

Nazywam się Zbigniew Sas, jestem prezesem Stowarzyszenia Górników Surowców Mineralnych, wykształcenie wyższe górnicze, absolwent Akademii Górniczo- Hutniczej w Krakowie, emeryt górniczy.

W jakich kopalniach pan pracował?

Pracowałem w Kopalniach Surowców Mineralnych Surmin - Kaolin SA w Nowogrodźcu. Pracowałem pod ziemią i na powierzchni.

Gdzie było łatwiej, na powierzchni czy pod ziemią? Na kopalniach wydobywających surowce mineralne ilaste, są bardzo ciężkie warunki pracy zarówno pod ziemią jak i na powierzchni. Trudno zatem ocenić gdzie jest łatwiej. Większość prac to prace fizyczne odbywające się „mięśniami rąk” górników, ponieważ często maszyny zawodzą w środowisku naturalnym, przy opadach deszczu czy niskiej temperaturze.

Ile lat pan pracował w górnictwie, zanim przeszedł pan na emeryturę?

42 lata.

A ile pod ziemią?

Mniej więcej połowę tego czasu.

W kopalni podziemnej surowców ilastych są specyficzne warunki pracy, proszę je krótko opisać.

Opiszę to na przykładzie kopalni Bolko, która wydobywała glinki białowypalające się. Większość robót wykonywało się ręcznie. Miąższość wydobywanej gliny wynosiła od 180 – 90 cm. Niejednokrotnie glinę „kopano” w pozycji leżącej, klęczącej i stojącej, specjalnymi łopatami tzw. kopaczkami na przenośnik zgrzebłowy skat. Wcześniej na ścianie eksploatacyjnej poprzez strzelanie materiałami wybuchowymi wzruszano urobek, a następnie kopaczkami ręcznie ładowano go na przenośnik skat. Potem ładowano gliną specjalne wozy, wagoniki, które mechanicznie wyciągano upadową na powierzchnię. Urobek poddawano ręcznemu sortowaniu.

To była bardzo ciężka praca, większość operacji odbywała się ręcznie, czy górnicy dużo wtedy zarabiali?

Nie za bardzo, mogę powiedzieć, że ich zarobki było około 30 % wyższe od górników pracujących na powierzchni. To nie były rewelacyjne płace.

W jaki sposób zabezpieczono górników wydobywających urobek na ścianie?

Ściana była w obudowie drewnianej, po wybraniu gliny, rabowało się, likwidowało się stojaki i następował zawał wyeksploatowanej części ściany, według założonego cyklu zgodnie z planem ruchu kopalni.

To była ciężka praca, czy było dużo wypadków w pracy?

Były wypadki, ale nie było to groźne wypadki.

Może nie mówmy już o wydobyciu, przejdźmy do teraźniejszości. W którym roku powstało Stowarzyszenie Górników Surowców Mineralnych i kto należy do tego stowarzyszenia?

Stowarzyszenie Górników Surowców Mineralnych powstało cztery lata temu. Grupa inicjatywna stwierdziła, że polskie tradycje górnicze w naszym rejonie są przez niektórych pracodawców wydobywających surowce pomijane, jedynym wyjątkiem jest w naszym rejonie wydobywająca gips i anhydryt kopalnia Nowy Ląd. Nasze Stowarzyszenie ma na celu kultywowanie polskich tradycji górniczych. Do stowarzyszenia należą byli i obecni górnicy wydobywający różne surowce oraz sympatycy górnictwa.

Jakie tradycje górnicze kultywuje Wasze Stowarzyszenie?

Przede wszystkim bardzo uroczyście według polskich tradycji obchodzimy Dzień Górnika. Z roku na rok co raz lepiej to się rozwija. Pamiętam pierwsze zebranie gwareckie, które miało tajny charakter. Było ukrywane z pewnych względów przed pracodawcą. To była Tajna Karczma Piwna organizowana prywatnie przez gwarków, aby kultywować polskie tradycje górnicy, zamierające u niektórych przedsiębiorców wydobywających i wzbogacających surowce mineralne.

Co było dalej?

Było dużo szumu w zakładzie, ale doszliśmy do wniosku, że trzeba powołać stowarzyszenie, aby nie robić już tajnych spotkań gwareckich tylko oficjalnie organizować górnicze Karczmy Piwne. Pomógł nam w tym Powiat Bolesławiecki i Gmina Wiejska Bolesławiec z wspólnie organizujemy Powiatowe Karczmy Piwne.
W tym roku będziemy młodych adeptów górniczych z Technikum Górniczego, które działa Zespole Szkół Mechanicznych w Bolesławcu oficjalnie przyjmować w szeregi braci górniczej poprzez skok przez skórę. Uczniowie mianowani zostaną na fuksów i będą mogli godnie usługiwać starszyźnie gwareckiej.
W tym roku nasze święto górnicze 4 grudnia jak rozpoczęła zamówiona przez nasze stowarzyszenie uroczysta msza święta w intencji górników i ich rodzin, która odprawiona została w kościele przy ulicy Orzeszkowej o godzinie 7.00.

Co jeszcze robi Wasze Stowarzyszenie?

Organizujemy spotkania integracyjne górnicze, odwiedzamy kopalnie i zakłady przeróbcze. Rozpoczynamy akcję popularyzującą nowoczesne i innowacyjne technologie górnicze. Będziemy wspólnie z uczniami Technikum Górniczego będzie organizować szkoleniowe wyjazdy do kopalń wydobywających różne surowce mineralne. Chcemy również w przyszłości opisać historię wydobycia surowców mineralnych w tym złota w naszym rejonie.

Dziękuję za rozmowę.

Dziękuję.

Na filmie video prezentujemy wywiad z prezesem Karczmy Piwnej.


Bolec.Info - zdjęcie

Szczęść Boże Górniczej Braci

211
skorn
7 grudnia 2014r. o 15:32
A coś merytorycznie, czy tylko wyzwiska?

<i>
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
5183
magnum44
7 grudnia 2014r. o 15:40
skorn napisał(a): I dlatego teraz trzeba ich nosic na rękach?



Nigdzie nie napisałam, że trzeba ich na rękach nosić.
Nie trzeba, potrafią sami nieźle stać na ziemi, jak i pod nią.

Niczego w życiu nie należy się bać, należy to tylko zrozumieć. M.S.C.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
211
skorn
7 grudnia 2014r. o 15:46
Mój ojciec tez pracował kilkadziesiat lat w ciężkich warunkach. Nie zjeżdzał pod ziemię, ale pracując w cementowni był narażony na działanie związków chemicznych. Żadne przywileje mu się nie należały i emeryturę miał marną.


Dopisane 07.12.2014r. o godz. 15:46:

Jakby potrafili stać sami na nogach, to nie robiliby rozrób po sejmem.

<i>
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~józew pilsudzkens niezalogowany
7 grudnia 2014r. o 15:48
SZCZĘŚĆ BOŻE GÓRNICZEJ BRACI
TYLKO KTO K U R W A ZA WAS ZAPŁACI !

~ Paulo Coelho
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
5183
magnum44
7 grudnia 2014r. o 15:56
Bardzo źle, że cementownia nie zadbała o swoich pracowników (chyba chodzi o "Podgrodzie").
Znam jednak takich, z cementowni na Śląsku, gdzie byli dobrze zaopatrzeni i zadbani przez pracodawcę.
Przykro mi z powodu Twojego Taty.


Dopisane 07.12.2014r. o godz. 15:56:

Bardzo źle, że cementownia nie zadbała o swoich pracowników (chyba chodzi o "Podgrodzie").
Znam jednak takich, z cementowni na Śląsku, gdzie byli dobrze zaopatrzeni i zadbani przez pracodawcę.
Przykro mi z powodu Twojego Taty.

Niczego w życiu nie należy się bać, należy to tylko zrozumieć. M.S.C.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
211
skorn
7 grudnia 2014r. o 16:04
Nie chodzi o pracodawców, tylko o rozwiązania systemowe, dzięki którym nieopłacalna praca górników jest finansowana przez budżet państwa. W innych sferach gospodarki nie ma czegos takiego, tam pracownik musi radzić sobie sam, bez względu na to jak ciężko pracuje.

<i>
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
Daj nam Cynk - zgarnij nagrodę!

Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!

Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].

Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).

REKLAMAMrowka zaprasza