Tatry mają wiatr halny, a w Karkonoszach wieje fen. W obu miejscach zjawiska pojawiają się jesienią lub wiosną. Z dużą siłą przemieszczają się ciepłe masy powietrza, powodując błyskawiczne znikanie pokrywy śnieżnej. Halny i fen są zawsze niebezpieczne. Wieją z prędkością przekraczającą 100 km/h, powodując niekiedy spore zniszczenia. Różni je jedynie to, że o halnym mówi cała Polska, a fen jest stosunkowo mało znany.
Potężny niż, który w grudniu 2013 roku przetoczył się przez północną Europę, spowodował wiele intensywnych zjawisk pogodowych w całej Polsce. W Karkonoszach pojawił się wówczas fen, wiatr wiejący z gór w kierunku dolin, powstający w czasie cyrkulacji południowej lub południowo-zachodniej. W czasie jego występowania różnica temperatur pomiędzy południową i północną stroną gór może sięgać nawet 10 stopni Celsjusza. Cieplej jest zawsze od strony północnej. Grudniowy fen wiał na Śnieżce z prędkością około 126 km/h.
Niesamowitym zjawiskiem, towarzyszącym fenowi, jest pojawienie się chmury orograficznej, zwanej wałem fenowym. Zbocza gór, zwłaszcza te od północnej strony, wyglądają jak przykryte puchową pierzyną z chmur, które są ściśle przyklejone do grzbietu Karkonoszy. Ludzie, którzy po raz pierwszy widzą to niecodzienne wydarzenie, są zaszokowani jego przebiegiem i towarzyszącymi mu zjawiskami. Jednym ze skutków przechodzącego fenu jest błyskawiczne znikanie śniegu. Z metrowej warstwy białego puchu pozostaje często jedynie kilkucentymetrowa warstewka.
Górskie zjawiska meteorologiczne powodują niecodzienne zmiany w panoramie gór. Dla przykładu, przy okazji inwersji widoczność poprawia się kilkakrotnie. Miłośnicy Karkonoszy mogą na bieżąco śledzić to wszystko, co dzieje się w ich ukochanych górach, z dowolnego miejsca na świecie. Dzięki witrynie kamery.karpacz.pl można bezpośrednio zaglądać na stoki, czy oglądać szczyty z różnej perspektywy. Pozwala to na obserwację w czasie rzeczywistym wielu interesujących zjawisk, bez konieczności odchodzenia od komputera.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).