Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
REKLAMAMrowka zaprasza
BolecFORUM Nowy temat
Sprawy mieszkańców
13 maja 2015r. godz. 08:31, odsłon: 9056, Bolec.Info

Maciej Małkowski komentuje list Ewy Lijewskiej-Małachowskiej

Prezydent Bolesławca Piotr Roman wciąż nie odpowiedział na list dot. BOK-MCC. Odpowiedziała natomiasta dyrektor BOK-MCC.
Maciej Małkowski
Maciej Małkowski (fot. Kazimierz Marczewski)
List Ewy Lijewskiej-Małachowskiej zaprezentowaliśmy na Bolec.Info w artykule List otwarty dotyczący zarządzania BOK -MCC. W liście dyrektore BOK-MCC przedstawia osiągnięcia kierowanej przez siebie instytucji oraz prezentuje listę osób, które popierają jej działania.

Na list Ewy Lijewskiej-Małachowskiej odpowiedział radny Maciej Małkowski. Oto co napisał na swoim blogu:

Nie gasną echa listu otwartego adresowanego do prezydenta miasta podpisanego m.in. przez artystów, przedsiębiorców i radnych. Jednak czy o takie „echa” autorom listu chodziło?

List do prezydenta miasta podpisałem również ja, przede wszystkim w obronie cennych i kreatywnych pracowników BOK MCC, zwracając przy okazji uwagę na niewykorzystywany w pełni potencjał Ośrodka i prosząc prezydenta o refleksję nad tym, jak zarządza się szeroko pojętą kulturą w naszym mieście. Co otrzymałem w zamian?… Kiepską intrygę sterowaną z ratusza wciągającą w ten spektakl również moich serdecznych znajomych, którym wyjaśniam w co próbuje się ich wplątać.

W odpowiedzi na list otwarty do prezydenta miasta, dyrektorka wystosowała „swój”, wymieniając wieloletnie osiągnięcia pracowników BOK MCC i umieszczając pod nim podpisy osób z wielu bolesławieckich środowisk. Pod takim listem trudno się nie podpisać, jednak to, w jaki sposób odbywało się „zbieranie” podpisów pod jej listem i jakiej manipulacji się dopuszczono, przerosło moje najśmielsze wyobrażenia.

Pod listem popierającym działania BOK MCC na pierwszym miejscu pojawiło się nazwisko Jana Cołokidzi – prezesa Stowarzyszenia Ziemia Bolesławiecka, w którym mam zaszczyt pełnić funkcję wiceprezesa. Co więcej, w medium opłacanym z budżetu miasta to właśnie nazwisko prezesa zostało perfidnie wykorzystane w samym tytule i podtytule zajawki do listu dyrektorki, w której wspomniano o mnie i mojej krytyce zarządzania kulturą w mieście. Przyznaję, to dość prymitywna i zapewniam nieudana próba wbicia klina w Zarząd Ziemi Bolesławieckiej oraz próba pokazania bolesławianom rzekomych rozbieżności i braku porozumienia między mną a prezesem ZB.

Postanowiłem zadzwonić do Jana z pytaniem, czy wie jak i w jakim kontekście jego podpis, złożony przez niego w dobrej wierze został wykorzystany. Odparł, że nie wie. Jak przekazał mi prezes, o podpisanie listu nie poprosiła go osobiście p. dyrektor tylko znajomy, który nie do końca poinformował go w jakim celu i kontekście składa swój podpis, bo po prostu o liście otwartym do prezydenta, który podpisałem, prezes nic nie wiedział. Nie wiedział też o przygotowaniach do zwolnienia z BOK MCC Iwony Bojko. Ów znajomy informował go ogólnie, że jest to list poparcia dla BOK MCC, a że prezes to dobry z natury człowiek (i kulturę wspiera), to i list podpisał. Zadzwoniłem również do kilku innych osób, których nazwisk nie wymienię, a które potwierdzają, że nie znały kontekstu i genezy pisma dyrektorki, a o otwartym liście do prezydenta i problemie nic nie wiedziały. To było przykre dla prezesa ZB, kiedy dowiedział się w jakim kontekście pojawiło się jego nazwisko i czemu de facto mogło to służyć. Tak, to wielka strata, że w ten sposób do walki politycznej włączono osoby, które bardzo cenię i szanuję, a które z pewnością nie życzyłyby sobie, aby wyszło tak jak wyjść miało.

Mimo wszystko nie udało się i nie uda ratuszowi wywołać jakiejś wewnętrznej kłótni w moim Stowarzyszeniu i wśród moich znajomych. Ziemia Bolesławiecka nie takie intrygi przeżywała i dawała sobie z nimi radę. Sugeruję zatem władzy i jej medialnej tubie, aby podjęli starania godzenia środowisk, mimo, że stara zasada „dziel i rządź” jest im tak bardzo bliska, potrzebna i opłacalna.

Ps. Serdecznie pozdrawiam przyjaciół i znajomych, którzy podpisali się pod oboma listami.


Co o tym sądzicie? Zapraszamy do dyskusji.

Maciej Małkowski komentuje list Ewy Lijewskiej-Małachowskiej

~fsb niezalogowany
15 maja 2015r. o 12:27
#t=108
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
15 maja 2015r. o 22:26
po pierwsze co ten film robi w tym temacie , po drugie nie udolna próba odwrócenia uwagi od ohydnej manipulacji lokalną polityką przez lokalnych polityków i biznesmenów, po trzecie taki film manipulując faktami można zmontować każdemu politykowi.
To świadczy o tym za jakich idiotów mają politycy swoich wyborców.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
Daj nam Cynk - zgarnij nagrodę!

Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!

Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].

Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).