3 sposoby na tanie OC dla młodych!

tak ale kto pójdzie teraz na współwłaściciela,a młody kierowca w tych czasach woli auto o dużej mocy więc co wy za bzdury piszecie.sam wiem jak płaciłem 1600zł za oc i każdy się bał żebym go wziął jako współwłaściciela.

~Anonim napisał(a): tak ale kto pójdzie teraz na współwłaściciela,a młody kierowca w tych czasach woli auto o dużej mocy więc co wy za bzdury piszecie.sam wiem jak płaciłem 1600zł za oc i każdy się bał żebym go wziął jako współwłaściciela.

Przy 4 samochodach jestem współwłaścicielem posiadam maksymalne zniżki ,nie ma ryzyka nawet przy stłuczce dochodzi tylko 10% zwyżki .które opłaca syn.

~OC napisał(a):

~Anonim napisał(a): tak ale kto pójdzie teraz na współwłaściciela,a młody kierowca w tych czasach woli auto o dużej mocy więc co wy za bzdury piszecie.sam wiem jak płaciłem 1600zł za oc i każdy się bał żebym go wziął jako współwłaściciela.

Przy 4 samochodach jestem współwłaścicielem posiadam maksymalne zniżki ,nie ma ryzyka nawet przy stłuczce dochodzi tylko 10% zwyżki .które opłaca syn.

No co ty powiesz. Dolicz zwyżkę do każdego auta PO 10% a wyjdzie ci magiczne 40% . Taż syn dopłaca , czy on tylko do swojego 10 a do pozostałych trzech dopłacasz Ty 30%.

Jest coś takiego jak ochrona zniżek. W PZU dopłacam tylko 10 zł i w razie "w" zniżki zabierają tylko za pojazd,którym zrobiło się kuku.

Z całym szacunkiem dla konkurencji, ale dużo lepszy kalkulator oc znajdziecie na https://kalkulator.ubea.pl

Anonimie moze poprostu kazdy sie bał bo wiedzieli ze nie umiesz dobrze jezdzic rowerem a co dopiero samochodem....

~OC napisał(a):

~Anonim napisał(a): tak ale kto pójdzie teraz na współwłaściciela,a młody kierowca w tych czasach woli auto o dużej mocy więc co wy za bzdury piszecie.sam wiem jak płaciłem 1600zł za oc i każdy się bał żebym go wziął jako współwłaściciela.

Przy 4 samochodach jestem współwłaścicielem posiadam maksymalne zniżki ,nie ma ryzyka nawet przy stłuczce dochodzi tylko 10% zwyżki .które opłaca syn.

10% zwyżki za szkodę to jakaś bujda. Jestem młodym kierowcą, a współwłascicielem samochodu był mój ojciec, dzięki temu za auto, którym jeżdżę tj. VW gOLF IV miałem OC w wysokości ok 400zł/ rok. Po szkodzie OC wzrosło do 750zł i to była najniższa oferta ze wszystkich ubezpieczalni. Mało tego ojciec posiada jeszcze 2 auta i jemu także mniej więcej o tyle podwyższyli składkę za każdy samochód. Aha do tego Pan z ubezpieczalni powiedział, że firmy tą szkodę będą widziały w UFG ok 2-3 lata wstecz zależy od firmy ile lat wstecz sprawdza.

~ napisał(a):

~OC napisał(a):

~Anonim napisał(a): tak ale kto pójdzie teraz na współwłaściciela,a młody kierowca w tych czasach woli auto o dużej mocy więc co wy za bzdury piszecie.sam wiem jak płaciłem 1600zł za oc i każdy się bał żebym go wziął jako współwłaściciela.

Przy 4 samochodach jestem współwłaścicielem posiadam maksymalne zniżki ,nie ma ryzyka nawet przy stłuczce dochodzi tylko 10% zwyżki .które opłaca syn.

10% zwyżki za szkodę to jakaś bujda. Jestem młodym kierowcą, a współwłascicielem samochodu był mój ojciec, dzięki temu za auto, którym jeżdżę tj. VW gOLF IV miałem OC w wysokości ok 400zł/ rok. Po szkodzie OC wzrosło do 750zł i to była najniższa oferta ze wszystkich ubezpieczalni. Mało tego ojciec posiada jeszcze 2 auta i jemu także mniej więcej o tyle podwyższyli składkę za każdy samochód. Aha do tego Pan z ubezpieczalni powiedział, że firmy tą szkodę będą widziały w UFG ok 2-3 lata wstecz zależy od firmy ile lat wstecz sprawdza.

I to jest prawdziwy obraz ryzyka> Wiem coś o tym - syn zawinił, a mi OC w najtańszej - podkreślam - NAJTAŃSZEJ - firmie wzrosło teraz z 350 na 750 zł. Najdroższa oferta to było 1150 zł. I to wszystko przez lekką stłuczkę:(