Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
BolecFORUM Nowy temat
Tylko na Bolcu
7 listopada 2016r. godz. 21:57, odsłon: 12980, Kazimierz Marczewski

Nieracjonalny układ

- Najważniejsze będą układy, stołki i stanowiska, a najwięcej straci na tym zwykły obywatel - pisze K. Marczewski.
Kazimierz Marczewski
Kazimierz Marczewski (fot. Bolec.Info)

Po kilku miesiącach "marazmu" spowodowanego chorobą starosty, w powiecie bolesławieckim udało się wreszcie zawiązać nową koalicję. O końcu marazmu w starostwie w ten właśnie sposób mówił Marszałek Przybylski, niejako podważając spuściznę ustępującego starosty.

Koalicja powstanie jeżeli zostanie spełnione zobowiązanie i ciężko chory starosta Dariusz Kwaśniewski w dniu 14 listopada 2016 roku, podczas nadzwyczajnej Sesji Rady Powiatu, będzie zdolny spełnić swoją obietnicę i poda się do dymisji.

Zdaniem wielu obserwatorów, którzy znają się na bolesławieckiej polityce, podpisanie aktu powołania nowej koalicji w powiecie było raczej spowodowane strachem przed inną koalicją, utrzymaniem chociaż częściowego status quo, stołków czy obawą przed ewentualnym zarządem komisarycznym. W skrócie: Platforma Samorządowa bała się utraty władzy, wiec wolała się nią podzielić, bez względu na własne przekonania czy cele.

Patrząc na to co się stało, można powiedzieć, że powstał nieracjonalny układ, w którym nowym starostą, popartym przez ugrupowanie Piotra Romana, może zostać Karol Stasik, którego przed laty Prezydent Bolesławca zdymisjonował z funkcji wiceprezydenta z powodu... utraty zaufania.

Po drugie Karol Stasik, wraz z Dariuszem Kwaśniewskim, podczas swojej działalności byli przeciwni współpracy z miastem w wielu aspektach, szczególnie w sprawach edukacji. A teraz oświata jest priorytetem tej nowej koalicji. Zapewne będzie podlegać całkowitej kontroli wicestarosty wskazanego przez "Forum Samorządowe" Piotra Romana.

Kolejnym dziwnym koalicjantem, zatwierdzonym przez ludzi prezydenta Romana, jest Sojusz Lewicy Demokratycznej. Piotr Roman, były polityk PiS i do tego SLD. To po prostu do siebie nie pasuje.

Także przyjęcie do koalicji radnych tzw. niezależnych, a nie Polskiego Stronnictwa Ludowego, jest nieco dziwne. W ostatnich wyborach do Sejmu Piotr Roman poparł liderkę PSL Ilonę Antoniszyn-Klik. Naturalnym sprzymierzeńcem wydawał się więc, mający lepsze układy z Iloną Antoniszyn-Klik, Marian Haniszewski. Wydarzyło się jednak co innego. Kuszony wizją nowej koalicji Marian Haniszewski podjął rozmowy z Piotrem Romanem. To jednak spowodowało niezadowolenie innych, wierzących w dotychczasowy układ. Doszło więc do rozłamu w PSL i opuszczenia ugrupowania przez kilku radnych. Zauważył to zapewne i Piotr Roman. Efekt jest taki, że Haniszewski wypadł z gry, a krytykujący go za rozmowy z Romanem dawni koledzy... weszli do nowej koalicji. I gdzie tu wartości, o które walczyli?

Jak taki egzotyczny układ, bez zaufania, bez wartości, będzie działał? Najprawdopodobniej będą to dwa lata wewnętrznej walki, zdobywania haków i informacji o przeciwnikach i przygotowywanie się do kolejnych wyborów samorządowych. Jak zwykle najważniejsze będą układy i układziki, stołki i stanowiska, a najwięcej straci na tym zwykły obywatel. Jego sprawy nie będą się liczyły.

Nowa koalicja to ogromny krok do przodu dla rządzących miastem. Nie da się ukryć, że ich marzeniem jest zdobycie władzy także w powiecie. Być może powstanie tej koalicji to pierwszy krok do powstania w Bolesławcu powiatu grodzkiego.

Egzotyczna koalicja to też najprawdopodobniej początek końca Platformy Samorządowej w powiecie. Oddanie władzy konkurencyjnej formacji w połowie kadencji to poddanie się bez walki. To tez najprawdopodobniej definitywny koniec SLD w powiecie.

Dobre otwarcie i odpowiednie ustawienie pionków i figur na szachownicy to domena arcymistrza, dające mu pewne zwycięstwo w rozgrywanej partii - mówią szachiści.

Czy tym arcymistrzem, jeśli chodzi o lokalną politykę jest właśnie Piotr Roman? Czy ta rozgrywana obecnie partia w samorządzie powiatowym przełoży się na jego wygraną w powiecie za dwa lata? To zależy od kolejnych ruchów.

Dzisiaj jest jedno jest pewne - Romanowi może dzisiaj zagrozić już tylko Maciej Małkowski. Ale tylko pod jednym warunkiem - jeśli jego zaplecze (Ziemia Bolesławiecka) wreszcie rozpocznie walkę o to, aby zdobyć władzę, a nie - jak podczas poprzednich wyborów - zadowoli się utrzymaniem status quo i podda się jeszcze przed wyborami.

Nieracjonalny układ

~uczeń niezalogowany
4 stycznia 2017r. o 20:03
~~bolec napisał(a): Precz z kościołem ze szkół !!



Młodzież i tak ma religię w d......
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
Daj nam Cynk - zgarnij nagrodę!

Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!

Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].

Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).

REKLAMA Villaro zaprasza