30 października 2017r. godz. 09:38, odsłon: 15284, Bolec.Info

Nie chcą budowy masztu

T-Mobile zamierza wybudować przy Granicznej ponad sześćdziesięciometrowy maszt. Mieszkańcy są przeciw.

- Mieliśmy już tutaj urzędników, którzy w swojej nieomylności twierdzili, że oczyszczalnia ścieków nie będzie dla nas uciążliwa, życie pokazalo, że jest zupełnie inaczej - mówi Dariusz Wędzina, jeden z mieszkańców ulicy Kraszewskiego przeciwnych budowie ponad szęśćdziesięciometrowego masztu z nadajnikiem T-Mobile. - Mamy nadzieję, że głos mieszkańców tym razem zostanie wzięty pod uwagę.

Najbliższy dom znajduje się zaledwie 47 metrów od planowanej stacji bazowej T-Mobile. Zdaniem mieszkańców to zbyt blisko. 

- Obawiamy się szkodliwych czynników i ich wpływu na nasze zdrowie - mówi Ewa Ungrat z Kraszewskiego.

- Nie mamy nic przeciwko takim budowlom, ale powinny być dalej od domów - mówi Piotr Klasa, radny Rady Miasta mieszkający przy Kraszewskiego.

Mieszkańcy mają żal do Starostwa Powiatowego w Bolesławcu, w którym rozpatrywany jest wniosek inwestora o pozwolenie na budowę masztu na działce przy ulicy Granicznej. Urzędnicy poinformowali o rozpoczęciu postępowania mieszkańców, ale tylko wybranych. Zawiadomienie dostał na przykład mieszkaniec domu położonego dalej od planowanej stacji bazowej a nie dostał ten, który będzie miał do niej bliżej.

Oto argumenty mieszkańców:

- Starosta bolesławiecki rozpatruje wniosek inwestora, zwróciliśmy się do inwestora z prośbą o uzupełnienie dokumentacji - mówi sekretarz powiatu, Radosław Palczewski. - Do starostwa wpłynęły 74 wnioski złożone przez okolicznych mieszkańców o uznanie ich za strony postępowania administracyjnego. Rozpatrujemy je.

Sekretarza spytaliśmy także o to, czy niechęć mieszkańców do inwestycji może wpłynąć na decyzję starosty. Oto wypowiedzi Radosława Palczewskiego dla Bolec.Info:

- Tym razem tak łatwo sprawy nie odpuścimy, będziemy odwoływać się do skutku - mówi Dariusz Wędzina.

- Jeżeli wymogi prawne zostaną spełnione przez inwestora starosta nie ma możliwości odmowy wydania pozwolenia na budowę - mówi sekretarz Palczewski. - Każda decyzja starosty może być zaskarżona przez strony postępowania.

Od czterech dni próbowaliśmy się skontaktować z działem prasowym T-Mobile, aby inwestor mógł odnieść się do sytuacji - bezskutecznie.