Nawet jeśli masz wiedzę na temat zdrowego odżywiania się i umiesz skomponować zbilansowany energetycznie posiłek, nie oznacza to, że twoja wiedza niesie się w świat – dopóki nie podzielisz się nią z innymi, zdrowo jadasz tylko ty. Doświadczenie uczy, że osobisty przykład jednego z domowników nie jest wystarczającym motywatorem dla reszty członków rodziny. Co zatem nim jest?
Idea wzniosła choć prosta
Promowanie zdrowego odżywania się warto promować na wszelkie sposoby. Jeśli osiągnęło się wysoki status społeczny rozpoznawalność, warto wykorzystać swój wizerunek w słusznej sprawie. Nie ma chyba przykrzejszego przypadku niż gdy ktoś jest znany z tego, że jest znany. Ta klasyczna definicja celebryctwa coraz częściej jest przez samych celebrytów negowana i odrzucana. Jeśli masz wpływ na innych, na rzeczywistość, powiadają, staraj się go wykorzystać naprawdę sensownie. Idea propagowania zdrowego stylu życia na Obiadach Czwartkowych jest bardzo wzniosła i bardzo prosta równocześnie: znani i lubiani dzielą się swoimi osobistymi doświadczeniami, a wspierani przed dietetyków opracowują plany propagowania i upowszechniania wiedzy na temat zdrowego odżywiania i wszystkiego, co związane z prozdrowotnym trybem życia. Przy okazji upływającego w przyjaznej atmosferze spotkania towarzyskiego słynne postacie życia publicznego sygnują swoimi podpisami pamiątki, które potem licytowane są na aukcjach charytatywnych.
Każdy sposób jest dobry
Dlaczego tak? Wydaje się, że wizerunek sławnych, bogatych, znanych i uznanych działa na naszą wyobraźnię znacznie bardziej niż… widok członka rodziny, który w pocie czoła przygotowuje zdrowy posiłek. Czy wiąże się to z przekonaniem, że nasze osobiste wybory i działania są mniej wartościowe? A może podświadomie dajemy się zwieść przeświadczeniu, że menu zasugerowane przez Oliviera Janiaka i Karolinę Malinowską jest bardziej skuteczne np. w profilaktyce kardiologicznej niż to serwowane przez naszą mamę? Wszystko jedno: liczy się skutek. Jeśli uwierzymy Olivierowi i Karolinie, może nadejdzie dzień, w którym uwierzymy też naszemu domowemu kucharzowi. Mały kamyczek może sprowokować lawinę – nigdy nie jest za późno na zmianę szkodliwych przyzwyczajeń.
Źródło inspiracji, źródło motywacji
Goście Obiadów Czwartkowych sami wdrażają przyzwyczajenia prozdrowotne oraz wciąż uczą się w jakiś sposób omijać kulinarne rafy w przygotowywaniu posiłków. Dla fundacji oraz instytucji, z którymi współpracują stanowią realne źródło inspiracji i żywy dowód na to, że najważniejszy pierwszy krok – podjęcie decyzji o zmianie trybu życia. Goście Obiadów Czwartkowych nie teoretyzują – wychodzą poza stolikowe debaty o zbawianiu świata, idą między ludzi, dzieląc się zdobytą wiedzą i doświadczeniem. Znane są im najbardziej palące problemy społeczne związane z nieprawidłowym odżywianiem się: otyłość wśród dzieci, brak planowej i racjonalnej edukacji żywieniowej, zaburzenia odżywiania wśród nastolatków. Na ile mogą na tyle motywują do zmian, wspierają, dodają ducha. Tego rodzaju działalność jest jedną z najjaśniejszych sfer bycia znanym – działalność, dzięki której obcy ludzie podejmują dobre dla nich samych decyzje, decydują o zmianach, dają się przekonać do zdrowego trybu życia.
Niezwykłe osobowości przyciągają zwykłych ludzi – i w tym przypadku jest to naprawdę wartościowa współpraca. Obiady Czwartkowe wydają się być trafionym pomysłem. Doskonałym sposobem na pozyskanie znanych i lubianych dla szczytnego i ważnego społecznie celu.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).