2 kwietnia 2007r. godz. 12:33, odsłon: 3707, TOP Bolesławiec

TOP BOLESŁAWIEC vs GORZOVIA GORZÓW WIELKOPOLSKI

Rozegrano ostatni mecz II ligi tenisa stołowego.

W dniu 31 marca 2007r. w sali sportowej ZSOiZ, Bolesławieccy tenisiści rozegrali ostatni mecz sezonu zamykający zmagania ligowe, których zwieńczeniem miał być awans do I Ligi tenisa stołowego.

Przeciwnicy TOP-u to zespól, który do niedawna grał w trzeciej lidze. Jednak Gorzów Wielkopolski to miasto wielkich możliwości i właśnie tam znalazł się poważny sponsor pasjonat tenisa stołowego, który inwestując w tę dyscyplinę sportu wziął sobie za cel grę zawodników swego klubu w extra klasie. Gra Gorzovii w II lidze to roczny epizod, którego głównym celem jest awans do I ligi. W składzie Bolesławieckich gości wystąpili: Żabski Radosław, Nowokuński Jacek, Kulczycki Szymon oraz Chińczyk MENG ZEHN zawodnicy, którzy w niedawnej przeszłości grali w zespołach I ligi a Azjata to zawodnik zespołu extra klasy Odry Głoski Księginice wypożyczony do Gorzowa na potrzeby awansu tej drużyny do wyższej grupy rozgrywkowej.

Po losowaniu do pierwszego stołu podeszli Fortunko Tomasz i Jaźwiec Łukasz TOP oraz Żabski Radosław i MENG ZEHN. Przewagę odzwierciedla wynik 5 do 0 dla gości, którzy w piciu spotkaniach oddali tylko jednego seta. Zdecydowanie lepiej zaprezentowali się na drugim stole Girulski Jarosław i Kowal Mateusz przy czym ten drugi jest zawodnikiem III-io ligowego zespołu TOP-u, który zastępował chorego Roberta Girlskiego. Był na tyle dobry, że w swoim debiucie wałczył jak równy z równym i dopiero w piątym secie uległ 11 do 9 wyżej notowanemu Szymonowi Kulczyckiemu kapitanowi gości. W pojedynku Girulskiego Roberta z Jackiem Nowokuńskim zanosiło się na zdobycie pierwszego zwycięstwa dla TOP-u. Jednak przy stanie 2 do 0 zawodnik Gorzowa zagrał niebywale skutecznie i z trudem ale pokonał kapitana bolesławieckiej drużyny i powiększył prowadzenie 6 do 0. Widząc taki obrót gry Gorzowianie do pojedynku deblowego wystawili swoją najsilniejsza broń Chińczyka MENG ZEHNA. W tym ustawieniu nie mogło być niespodzianki 3 do 0. Jeszcze w swym ostatnim pojedynku Jarek Girulski doszedł do stanu po dwa z Szymonem Kulczyckim ale ponownie w secie piątym swoją wyższość udowodnił kapitan Gorzovii.

Mecz kończący sezon był jednym z najbardziej oczekiwanych i choć wynik 10 do 0 nie brzmi imponująco to jednak na poziomie II ligi TOP Bolesławiec poniósł tylko dwie porażki i ostatecznie zajął drugie miejsce w lidze.